237 Nagie myśli
na dobranoc...
rozwinę cudowne
skrzydła dla ciebie
dając rozkosz
wejdę w każde
załamanie
chcę być heroiną
w tańcu
jak wiatr
nie zatrzymasz
wzlecisz w gwiazdy
ociekającą
myślą dreszczu...
w stanie ekstazy
płoń...
ulegnę, jeśli poczuję
wielkie pożądanie
dam miłość
i błogość...
rozpłyniemy się
w zapatrzeniu pieszcząc
myśli nagie rozchylę
poczujesz ogień
roztopisz śnieg
a ja zatracę się w lawie
słów...
autor
beano
Dodano: 2020-09-11 23:24:58
Ten wiersz przeczytano 2005 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (52)
Po takim wyznaniu pełnym pożądania i zmysłowości -
nikt takiej kobiety nie opuści. Życzę beztroskiego
weekendu:)
Piękne, gorące, miłosne rozmarzenie, pozdrawiam
ciepło, miłego weekendu.
Nowe wyzwanie Beatki.
I Elenka potem.
lubię te wzajemnie inspiracje. Uwielbiam.
:)))))))
Eleanie...
wróć...
do mnie wróć...
tęsknię...
nie mogę spać
tylko szeptać
utulam zjawę
czuję pustą
przestrzeń...
marznę...
;(
Lawie *
Typowa baba, w tej ławie słów. :))) Ale jest gorący
płomień. Zmykam organizować się. Buziaki.
anno
:)
;)
gorąco i pożądliwie.
mala.duza
:)
;)
dobranockowy - słodki ciepłyyyyyyy
M.A.R.G.O.T
bardzo mi miło
pozdrawiam:)
Super gorący wiersz, a druga strofa szalenie mi się
podoba. Pozdrawiam :)
Gorąca ta miłość :))
Pozdrawiam serdecznie :)
waldi
cieszę się:))