27 grudnia
Ciemno w pokoju, lecz kto się boi,
Gdy Przyjaciela obecność koi?
Film jakiś leci i kogo on obchodzi,
Gdy jedno serce do drugiego przychodzi?
Nie patrzą na siebie, lecz znają swoje
myśli.
Te ich wspólne pierwsze chwile są na smak
wiśni.
Jak cierpkość i słodycz wypełnia owoc,
Tak ciągnie ku sobie nieznana IM moc.
Świat zawirował, gdzie ONA jest,
Gdy ON wykonał obcy jej gest?
Nowy świat się otworzył - dotknął jej
dłoni.
Wciąż jedno spojrzenie od drugiego
stroni.
Od teraz nie liczy się nic więcej
Poza tą ręką na drugiej ręce...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.