*3
Lecę
Z nadzieją w sercu
Do nieba
Jestem przed drzwiami
Raju
Pukam
Spróchniałe drzwi na
Zardzewiałych zawiasach
Rozpadły się
Wchodzę
Widzę gruzy
Porośnięte mchem
Zarośnięte ogrody
A w środku
Drzewo dobra i zła
Ścięte siekierą...
A na pniu wyryte
„ byłem tu
- człowiek ”.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.