3-cia z 61
Mój skarbie, czy mówiłem dzisiaj
jak pięknie pachniesz?
Chodź na spacer,
w parku znajdziemy ławkę.
Siądziesz mi na kolanie
i utulisz jak dawniej.
Ja zapłaczę,
bo męczyłaś się z tym światem.
Powoli robi się ciemno,
zmrok działa na wyobraźnie,
ja na ucho szepczę:
zostanę z Tobą na zawsze.
Wyglądałaś tak pięknie,
spokój w Twoim ciele zamieszkał
gdy z głowy została marna resztka.
Ten młotek był zbyt ciężki,
prawda, sam przyznaję,
ale podniecenie było zbyt wielkie.
Patrzysz na mnie martwym wzrokiem,
ziemia brudzi włosy czarne.
Pozwól, że ostatni raz Cię przytulę.
Komentarze (4)
Masz zamiar napisać 61 takich pseudotworów? Kolorów
włosów Ci nie wystarczy, no chyba, że zaczniesz
"mordować" łyse, a później będziesz wymieniał
wszystkie możliwe odcienie pasemek i farb do włosów.
Robi się nudno.
Troche nieładne, ale pozytywnie mi Cavem zaleciało :)
Wcale nie wstretne, mi sie podoba:) daję plus
Wstrętne!!!Okrutne!!!