301 Ironia losu
byłeś moim snem
miłością pływałam w nim
a teraz sam śpisz
autor
beano
Dodano: 2020-10-28 22:00:30
Ten wiersz przeczytano 2247 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (75)
Mariuszu
pozdrawiam barwami jesieni:)
Mily
dziękuję
:)
Jastrzu
jesteś Mistrzem słowa i interpretacji
polemizować jestem gotowa
bo nie widzę tu racji
być obiektywną też nie potrafię
w przedmiocie tym dla mnie wyjątkowym oczami kobiety
wciąż patrzę i wrażliwością
wielowymiarową:))
zatem każdy ma swoją rację...
dziękuję za cenne "bywa" ;)
znaleźć szczęście w tym
co rozpacz skrywa
to sztuka nie byle jaka
no cóż nikt nie pokona
Mistrza
pozdrawiam z lotu ptaka:))
Smutno. Ale takie rzeczy nie dzieją się z dnia na
dzień...
No chyba, że sen to śmierć, bo i tak można
zinterpretować.
Pozdrawiam
Bywa. Ale spójrz na to z drugiej strony. Mężczyzna
przy ukochanej kobiecie. Jest tak pewny, że będzie ona
przy nim jutro, pojutrze i zawsze, że nie musi w
pośpiechu brać. Może przy niej spokojnie zasnąć i
zostawić sobie trochę szczęścia na jutro. Czy to nie
wspaniałe?
Za Anną.
Pozdrawiam
Zosiu
jak to z ironią bywa
zadrwiła tym razem z życia i miłości...
serdeczności przesyłam
Wymownie :(
Anno
tak, dokładnie...
pozdrawiam serdecznie na przekór szarej jesieni
słonecznie
Wymownie. (I można dwojako interpretować- obie wersje
dla kobiety dramatyczne)
Annno
bardzo ładna refleksja i głęboka
dziękuję
Gdy ktoś odchodzi, to nie można o nim zapomnieć.
Sen nie jest końcem miłości.
kaczor 100
dziękuję za refleksję
dobrej nocy
Turkusowa Anno
pozdrawiam:)
Marku
przyczyna porażki
jest bardzo dramatyczna
dobranoc