310 Bezczas
Na krawędziach wszechświata zawiesza się
czas,
kiedy lodowatość serc osiąga granice
zera
bezwzględnego, zimniej nie może być.
Chociaż.
Kiedy myśli wędrują Drogą Mleczną w
kosmicznej
przestrzeni, milionami lat świetlnych
oddalone
od siebie, za późno bywa na pokonanie
dystansu pomiędzy galaktykami. A jednak.
autor
beano
Dodano: 2020-11-05 12:33:51
Ten wiersz przeczytano 2028 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (83)
Najko
pozdrawiam i przesyłam buziaki:)
Zatrzymałaś mnie swoją smutną refleksją.
Pozdrawiam serdecznie Beano :)
Jeśli serca osiągają granice zera to zostaje trwanie
obok siebie lub pożegnanie...ale ja życzę odbudowę
tego co popada w ruinę,może się uda...pozdrawiam
serdecznie.
Bardzo ciekawa refleksja :)
Pozdrawiam :)
brzoskwinko
masz racje
pozdrawiam :)
Krysiu
żar miłości poradzi sobie ze wszystkimi
przeciwnościami losu
dziekuję
joannobarbaro
dziękuję:)
przesyłam uśmiechy z odległej galaktyki:)
Waldi
czasem trzeba
dla pooddychać gwiezdnym pyłem:)
Marku
tak, czasami:)
pozdrawiam
Zosiu
a jednak...
pozdrawiam :)
Sisy
pozdrawiam serdecznie
i dziękuję:)
JoViSkA
nie zapomnij o kozakach:))
pozdrawiam z uśmiechem:))
Annno
bardzo dziękuję
Tobie również miłego
Kiedy to zero bezwzględne jest,
to za późno jest rzeczywiście.
Bo nawet niech garnki lecą,
bo gdy jest obojętność to wiać trzeba.
Miłego dnia Beatko.
Miłego Wszystkim.
brrrr...aż poczułam tą lodowatość...zima idzie czas
wyciągnąć z szafy czapeczki i szaliki...:) Pozdrawiam