320 Kiedy brak światła dusi
dziękuję Kropelce za inspiracje...
zamknęła na kłódkę świat
odkąd szary mrok
zagościł
we wspomnieniach
budząc do życia
to czego już nie ma
zagarnął chmury
nad domem z kamienia
kartami losu przetasował
przeszłość
od niechcenia
nie prosiła o nic
to zbyt wiele
szedł
za nią
wstrzymywała oddech
wiedziała że
nie ucieknie
od samej siebie
zapadała się w nicość
krok za krokiem
powoli
autor
beano
Dodano: 2020-11-27 22:51:41
Ten wiersz przeczytano 1495 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (65)
Waldi
nie moje kochanie
dobranoc:)
O nie moja piękna ...
Ach jakie ...to piękne ...kiedyś myślałem inaczej
...kroki były sprężyste ...drogę moją Bóg wyznaczył i
wciąż po niej idę ...obok mnie jest ta ... o której
marzyłem i śniłem ... los mi szczęście dał ... miłość
nasza jest jak cegła... na której dom powstaje nic
dziwnego że moje życie tu na ziemi jest moim rajem ...
ale teraz nam jest coraz bliżej do nieba bram ...wiem
już na pewno ... do jest... to bliżej ... ale żyjemy
tyle ile nam stwórca dał i po co się smucić skoro
dostajemy drugie życie właśnie tam ...
ładnie, podoba się, pozdrawiam
Czasami tak właśnie przychodzi nam się zapadać,
powoli, krok za krokiem... Pozdrawiam serdecznie +++
Światło jak miłość i tlen każdy potrzebuje.
Podoba mi się dedykacja i przesłanie miłości w tym
trudnym czasie.
Buziaki. :)