321 Uparciucha
upór wciąż taki w głowie mam
powinnam być szczęśliwa naj
a jednak w sercu drzazga lśni
i ciągle mówię baju baj
kamiennym kluczem otwórz drzwi
i spraw na przekór myślom złym
by uszło to co we mnie tkwi
znów świat zaczarowanym był
nie przyznam się choć pękłabym
w ukryciu skrywam jak pragnę
wymięknąć jednak mogłabym
bo życie niknie i blaknie
autor
beano
Dodano: 2020-12-01 22:46:44
Ten wiersz przeczytano 2399 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (54)
drzazgi wbite w serce dość długo się goją... będzie
dobrze:)
Ulecz serce i idź dalej...ładny...pozdrawiam.
Marku
pozdrawiam serdecznie:)
Waldi
witaj nie mój ukochany
promieniem słońca
strzelam do Ciebie
aby Cię ogrzał
jak będziesz w potrzebie:))
;)
Witam księżniczko nie moja ...pozdrawiamy z Jadzią
Ciebie serdecznie ...
Sisy
dzięki za wrażliwość
pozdrawiam serdecznie:)
Wielu ma takie drzazgi i niełatwo zapomnieć, jak
czasami zakłują. Jak się ich dotyka, kłują jeszcze
bardziej, niestety. Pozdrawiam
barthekk
tak to tylko potrafi facet:))
zwracanie na siebie życzliwej uwagi
jeszcze nikomu nie zaszkodziło:))
pozdrawiam serdecznie:)) Bartku;)
Oj, ojoj...
Trochę tutaj smuteczków, choć klimat widzę: "wesoły"
:-) Czyżby odrobina kokieterii, hehe? :-)
Ale wiadomo, jakaś drzazga od czasu do czasu się
trafi... To trzeba twardo, bez znieczulenia, wyciągnąć
jednym ruchem!
:-) No wiem, wiem, łatwo
powiedzieć... :-)
Bardzo ładny wiersz :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
Skoro peelka tak się czuję to nie ma co robić na
przekór sobie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bądź sobą i chciej być szczęśliwa. Życzę udanego dnia
a pogoda ducha:)
Czas goi w sercu rany
dla nowo zakochanych
Drzazgę z serca trzeba wyjąć
i nową miłość do siebie przyjąć
:))) Pozdrawiam serdecznie :)
Angel Boy
nie ma jak zaczarowany świat
:)
pozdrawiam
Bożenko
dziękuję i pozdrawiam:)
Elena
;)
:)