364 Sens życia
Muzyka: Robert Kirlej, Słowa: Ryszard Kunce Natalia Kukulska "Im więcej ciebie tym mniej" https://www.youtube.com/watch?v=YoCeeHsQwio
dałeś niebo w szeptach słów
drżących wśród zórz budzących świty
szumem skrzydeł wyśnionego anioła
wiele zdarzyło się dotykiem
i jednocześnie tak niewiele
może mniej łez pokonam
oszukać chcę przeznaczenie
dla ciebie
dla siebie
dla nas
wołam
chwile utulam pieszczotą w kołysce uczuć
z pietyzmem namaszczam czas
niech płynie od dzisiaj piechotą
wolno
stąpam śladami czerwieni
odchodzę od zmysłów nawet
gdy śnisz obok
jesteś daleko a tak głęboko
wytłumacz
jak to jest
że "im więcej ciebie
tym mniej"
usłysz...
dziękuję e.jot za skrzydła
Komentarze (104)
taka miłość jest smutna
"im ciebie we mnie tym mniej"
serdeczności:)
Marku
dziękuję za komentarz
pozdrawiam serdecznie:)
Anno
tak ma obawy,
serdeczności
Annno
masz rację, jesteś bardzo uwaznym czytelnikiem, wiersz
jest o niedosycie
i strachu ale przed tym co nieuchronne,
serdeczności:)
czegoś brakuje w jego miłości... (peelka nie jest w
pełni szczęśliwa)
Grzela,
dziękuję,
serdeczności:)
Uleczko,
tak samo uzależnia,
serdeczności:)
Waldi
wiem, że wiesz:)
pozdrawiam:)
Miłość jest jak narkotyk...pozdrawiam cieplutko Beaciu
:* miłego piątku :)
Dużo miłości w tych wersach i to jest piękne.
Pozdrawiam :)
Dla mnie piosenka Natalii jest smutna.
Im więcej ciebie tym mniej" mówi o przesycie.
Ale może się mylę.
Twój wiersz Beatko jest o niedosycie.
Podoba mi się.
Tak to już jest. Miłość potrzebuje bliskości. Kiedy
jej brakuje nie jest spełniona, jest jedynie tęsknotą.
Pozdrawiam.
Marek
Ja to wiem jak to jest ... "im więcej ciebie
tym mniej" Dobranoc ...
Dobranoc Grazynko
Sprawiłaś mi ogromną przyjemność
Bardzo dziękuję
Przeczytałam z podziwem
Skoro lubisz czerwień, to na dodatek na dobranoc, mam
x takich wierszyków, ale to nie znaczy, że uważam je
za dobre, ale jak ktoś lubi...
***
OCZEKIWANIE
Siedzisz zadumany pod lampą księżyca,
Której blask złowiłeś na małym stoliku.
Patrzysz jak jubiler nocny gwiazdy przypiął,
Wprzęgając romantyzm dla ciebie tej chwili.
Zmęczony po trudach długiej już wędrówki,
By zdobyć na szczycie kwiat dla ukochanej -
Rozważasz wciąż w myślach, czy w końcu się uda
Podbić drogie serce miłością na zawsze.
Nasłuchujesz kroków wśród słowików śpiewu
I kocich koncertów wraz z refrenem serca,
By tonąć w objęciach, gdy ona nadejdzie,
Szczęście łapać garścią, przy poświacie srebrnej.
Jak motyl w pudełku, siedzisz przyszpilony,
Trwożysz się z nadzieją, którą wlewasz w siebie.
Męczy cię pytanie, czy sen upragniony
Ziści się nektarem słodkim, chwilą spełnień?
***
Ten wiersz był pisany do obrazu Pawła W, później do
jego obrazów pisał wiersze jeszcze ktoś, znacznie
lepszy ode mnie, nominowany do Nike, którego wiersze
bardzo lubi i mam dwa tomiki. Kiedyś pisałam starą
manierą z dużymi literami, teraz to zmieniłam, ale
jeszcze w dokumentach mam parę takich nie zmienionych,
późno już i nie mam czasu tego teraz zmieniać.
Dobranoc, Beatko :)