55 lat
Mam pięć latek, pięć i pół
Gdy przecinek wstawię, tu,
W sam środeczek dwóch cyferek,
Zmieni postać ten numerek.
Mam pięć latek w tej kolumnie,
Mam pięć latek w drugiej też,
Wiem że, nigdy już nie będzie
Tak jak kiedyś, ….dzieścia sześć.
Jedni martwią się i płaczą
Gdy czterdzieści mija lat,
Wiek to przecież żaden upiór,
Ja zdobywam nadal świat.
Nadal marzę, nadal kocham
I kochaną chcę być też.
Gdy nie chcecie, to nie wierzcie
a ja kocham ten swój wiek.
Komentarze (37)
Najważniejsze to czuć się młodo duchem, bardzo ładny
wiersz, pozdrawiam.
co z tego ze masz tyle , chwalipieto ,inni maja nawet
i wiecej i sie nie chwala , wazne jest co co w srodku
a nie na papierze , ale tak naprawde wszytskiego
najlepszego z okazji dwóch 5 , pozdrawiam cieplo
Wiek nie stanowi przeszkodę w realizacji marzeń, byle
tylko zdrowie i finanse nie przeszkadzały, podoba mi
się twój wiersz.
Za radosne zmierzenie się z tematem- plus, a jakże.
Już mi lepiej.
każdego goni czas :) pozdrawiam
Ważne na ile się czujemy.A cyferka potrzebna jest
tylko do metryki.
Wszystkiego dobrego z okazji urodzin Elu.
Johnsonek41
hahaha.... a moja babcia ma 90 :P - najlepszego :)))