67 dusz... Chorzów...
...pamiętamy...
Odeszli od nas nasi bracia,
Osierocili kraj swój
Pogrążając go w żałobie.
Płaczmy razem po nich!
Gdyż odeszło ich tak wielu...
Oni nadal tam są
Nadal krzyczą i o pomoc proszą!
Wołają... lecz nikt ich nie usłyszy...
Spadł na nich strop?
Tak naprawdę to...
Otworzyły się niebieskie wrota...
Zaprosili ich do środka aniołowie,
Pozostały po nich tylko wspomnienia.
Już 67 dusz uleciało w stronę światła.
Na gołębich skrzydłach poleciały tam.
Ich dusze właśnie jak gołębie,
Które miłowali
Uleciały w przestworza...
Ku wiecznej przestrzeni...
...zapalmy dla nich znicz w naszych sercach... znicz pamięci...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.