7-ma z 61
Miłości moja,
dziś wieczorem Cię odwiedzę.
Obejrzymy razem jakiś film,
porozmawiamy szczerze.
Bardzo za Tobą tęsknie,
brakuje mi Twych westchnień
kiedy Cię ostro pieprze.
Ale muszę Ci coś powiedzieć
i lepiej przyjmij to spokojnie.
Wczoraj kupiłem 45-piątke,
dzisiaj
strzelę Ci prosto w mordę
i po raz pierwszy
zabiorę oczy na pamiątkę.
Patrzysz na mnie martwym wzrokiem,
ziemia brudzi włosy.
Pozwól, że ostatni raz Cię przytulę.
Komentarze (3)
banal hyhy zartuje,ale 3 pierwsze mnie sie bardziej
podobaly. Ja tez bede zabieral oczy na pamiatke + albo
jedno tylko
Najlepszy z całej siódemki...
hah dobry wiersz! Każdy może być psychopatycznym
mordercą, potrafią się dobrze maskować... na początku
są mili kontaktowi itd a potem ogarnia ich szał
zabijania! dobrze uchwycone...