Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

7.15


patrzę przez okno
fragment przestrzeni
wycięty z mgły
osiadł cieniem

w kształcie dnia
rozrzucona kleksem
monotonia

październik się rozprasza
niczym kłąb dymu

wrzeszczeć zaczyna codzienność
zegar 7.15
drzwi Exit

popękane blokowiska

topię twarz
w bezkresie ludzkich imion

autor

ok67

Dodano: 2005-10-19 10:24:21
Ten wiersz przeczytano 813 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »