†Pomyłka†
Mojemu..niegdyś ukochanemu...stare dzieje....zeszły rok
Wczesny poranek, poduszka mnie ogrzewa
W snach wędruję z Tobą do nieba
W marzeniach jesteśmy razem
Szczęśliwi jak na obrazie
Niestety w rzeczywistości brakuje memu
życiu radości
Ty nic do mnie nie czujesz
A ja straznie żałuję,
Że oddałam me serce
Prosto w twe ręce.
Chodź między nami coś nie zaszło
To tylko jednorazowo.
Myślałam, że życie rozpoczynam na nowo.
TO okazało się pomyłką,
Jedną krótką chwilką
I chodź czułam się jak w niebie
To nigdy nie zdobędę Ciebie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.