Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

… i Julia

a poczytajcie sobie ...

Poczułem ukłucie i się zaczęło
Bolało coraz mocniej, pulsowały skronie
Patrzyłem z otwartym sercem nieprzytomnie
A ona tam stała na swoim balkonie

Z wzrokiem utkwionym, w niemocy tej chwili
Jak zaczarowany przez wiedźmy lubczyki
Ona tak wspaniała tam stała promiennie
A ja rozdziawiony, poczułem się nikim

Skry z jej złotych włosów sypały się jasne
W poświacie księżyca pełna wyniesienia
Ja uniżon w cieniu zbieram myśli własne
Czekam choć skinienia- ja pan uniżenia

Tak cierpiąc i pragnąc chwili tak odległej
Lub bliskiej zarazem i wiecznością trwałej
Tak stałem wpatrzony i rozpromieniony
Aż haust zimniej wody na głowę dostałem

Poczułem bryzg chłodny i ukłucie znikło
Jej już na balkonie też dawno nie było
Cała jakoś heca i uczucie prysło
A jam do dom wrócił, bo mi się to śniło

do snu - na zdrowie autor: inspektorek

autor

inspektorek

Dodano: 2007-02-09 19:14:18
Ten wiersz przeczytano 635 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Radosny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »