Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

A.

[ A. ]



dojrzewał owoc soczysty
z refleksami potu
na pachnących wiosną
krągłych jędrnościach
żaden owad jeszcze
ni mróz poranny
nie doznały zachwytu
nad jedną kroplą soku

zaróżowił się nagle
opuszczając zieloną chwilę
w swoim dążeniu
do nabrzmiałej kobiecości
w oczy zakłuł
aromatem słodkości
kiedy ogrodem szedłem
bym innych nie dostrzegł

pod Luny przyzwoleniem
- Bogini srebrnych wyznań
zapachniał owoc dla mnie
i liście nas ciszą otuliły
sad cały zastygł błyskiem
gdy usta swoje
w pożądliwości pierwszej
ku rumieńcom zbliżyłem

promienie czerwone
rozperliły jego figlarność
a łzy dziewiczego nektaru
mgłą mnie owionęły
tak owoc młody
w roztańczeniu szalonym
rozpływał się pomiędzy
zębami mej namiętności

Dodano: 2004-10-13 07:03:47
Ten wiersz przeczytano 951 razy
Oddanych głosów: 31
Rodzaj Wolny Klimat Ciepły Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »