***/a kiedy minie.../
a kiedy minie izolacja
kiedy się wreszcie uciszy burza
będziemy wszyscy
którzy przetrwamy
szli znów w pochodzie
ku tym przed nami
będziemy trzymać się za ręce
tak jak przed laty
jak w piosence
i nie zamkniemy swoich domów
nie zatrzaśniemy drzwi
przed kwiatami
będziemy razem
jak nigdy wcześniej
z kolcami róż i z róż płatkami
autor
cii_sza
Dodano: 2020-03-15 08:00:21
Ten wiersz przeczytano 1005 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Już to kiedyś przechodziliśmy. Myślę o śmierci naszego
Ojca Jana Pawła. Wszyscy zjednoczyliśmy się na chwilę
a po niej wszystko wróciło do niesmacznej
rzeczywistości.
Tak będzie i teraz.
Takie jest moje zdanie.
Wiersz skłania do refleksji.
Pozdrawiam.
Marek
Ja kiedy chciałem podjąć wyższe studia.
Musiałem mieć punkty proretarjackie.
ŻE, moja rodzina.. itd.
Dziekuję Wszystkim za ciekawe wypowiedzi i za obecnośc
pod tym wierszykiem.
Stasiu, a czy sądzisz, ze mode pokolenie, ktore
jeździło po świecie i widziłao niejdenokrotnie więcej
niżmy, ktore wie jak smakuje wolność, nie znając nawet
smaku zniewolenia, pozwoli na zabranie sobie wolności?
jestem pewna, że nie. To młode pokolenie to w
większości ludzie, ktorzy się uczą, w większości
ludzie którzy sa już wykształceni. Ilu w naszych
czasach studiowało? To ludzie wg mnie świadomi. Nie
czas teraz by tym się martwić i zajmowac. Teraz musimy
być razem bez kłotni, musimy jakoś to przejśc. Do tego
jest potrzebny spokój.
Wszystko szybko wróci na stare, pokrzywione tory. I
tak do następnego :-/
Oczywiście że przetrwamy i może wyjdziemy z tego
trochę bogatsi o umiejętność doceniania i cieszenia
się z tego co mamy :)
Mam przynajmniej taką nadzieję :)
Piękny wiersz przepełniony nadzieją na lepsze jutro...
Pozdrawiam Cie serdecznie Cii_szo
Droga Halinko !
Od upadku komuny minęło trochę już.
Wyrasta w nowej rzeczywistości drugie pokolenie. Dla
nich komuna, to historia, jak dla nas powstania
listopadowe i inne.
Pis daje pieniądze, PO nie dawało.
Ludzie w większości to motłoch, im należy dać
kiełbasę. Z inteligencją trochę trudniej. ( Sędziowie,
lekarze, nauczyciele itd. ) Dlatego to tak długo trwa
nowa transformacja.
Obawiam się, że po zakończeniu epidemii, powrócimy do
bardziej radykalnych posunięć rządu.
Opozycja nieświadoma. Jak żaba wchodzi w paszcze
zaskrońca .
A w ogóle to ciekawy temat poruszyłaś.
Mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni się za kilka
tygodni.
Wiersz na plus.
Pozdrawiam serdecznie
a ja pominę geopolityczne spory i pochwalę poetycki
sposób przekazu tego co teraz dzieje się wokół nas
Apeluję o pokorę zdrowy rozsądek i cierpliwość a nie
tylko wytykanie co należy a co nie . A co do wiersza
to wielki plus zostawiam ;)
Ależ Stasiu, ja przeciez nie chwalę za całokształt.
Chwalę za ten konkretny przypadek, za ten konkretny
krok. I uważam, ze nie należy zawczasu przewidywać co
będzie potem, nie nalezy przewidywac, że zrobia tak
czy siak. Bo jak wiadomo, naród juz przezył komunę,
zaznał wolności i mozliwości wypowiadania i zachowania
się bez zakazów, więc taki naród nie pozwoli się wziąc
za mordę jak za komuny. Do cholery myślcie co
piszecie. Jesteście facetami, chyba powinniście
widzieć jasniej. Nasz naród nie jest ciemny i na pewno
nie da sie powtórnie zniewolić. A jesli zasłużył rząd,
to ja czuję potrzebę pochwalenia, bo czuję się
bezpieczniej. To tak w skrócie:)
Ja bym tak rządu nie chwalił za w czasu. Trochę
zgadzam się z jastrzu.
Ten rząd ma zapędy autorytarne.
A gdzie jest pierwszy prezes RP.
Jak zwykle z tyłu. Kiedy ucichnie wszystko, on
wówczas stanie na czele i wygłosi prawdy objawione.
Pozdrawiam serdecznie.
Zdrowia życzę Tobie i czytającym
Pozdrawiam serdecznie :)
...Mam nadzieję, że nie będziemy do końca świata witać
się łokciami.
Brak korekty tekstu doprowadza mnie do szału !:)
A co ta cudowna Wolna Ameryka? Izoluje się też i to
jak się izoluje. Niby najbogatszy kraj świata,
najpotęzniejszy. Słyszał ktoś, co robia globalnie, dla
świata, aby pokonac wirusa razem. Bo ja nie. Tylko
swój kraj. Natomiast spójrzcie na Chiny! Tam pomaleńku
wygasa choroba , a Oni gdy jeszcze nie ma opanowanej
sytuacji u siebie jadą z pomocą do Włoch. Nie ta
cudowna UNIA, nie Ameryka przepięknej urody, tylko
dotknięte bardzo Chiny.