A' la Faberge
Wesołego jajka!:) rymowanka z szuflady
Pracowity tydzień minął,
właśnie weekend się zaczynał,
dłużej spałam - do dziewiątej,
mężuś w kuchni już się krzątał.
Więc, jak zwykle, przy śniadaniu,
przedstawiłam swoje plany:
idą święta - krótka mowa,
wszystko trzeba przygotować!
Wyliczyłam więc dokładnie,
co na barki męża spadnie,
a ten pobladł, wstał bez słowa
- zniknął, gdzieś się zadekował!
Przeszukałam dom, piwnicę
- nie ma chłopa! Wołam, krzyczę,
proszę, grożę mu rozwodem
- cisza, przepadł, kamień w wodę.
Wróci - pomyślałam sobie,
więc pisanki poszłam robić
i zielony kosz z bukszpanu,
jaja farbką nakrapiane.
Kiedy igłę miałam w dłoni,
mąż zza węgła się wyłonił,
akuratnie, gdy kraszanka,
zamieniała się w drapankę.
Stał tak, z przerażeniem w oczach,
niewyraźnie coś bełkocząc,
broda mu jak w febrze drżała,
dreszcze potrząsały ciałem.
Wstałam, chcąc mu podać wodę,
a on myk i zza komody
wrzeszczy, że go wystraszyłam,
gdy robotę rozdzieliłam.
Bo kazałam umyć jaja,
(on już zaczął się nastrajać)
zniósłby nawet malowanie,
ale wzorki i drapanie!?
Komentarze (40)
Jeszcze raz powtórzę, genialne Basiu!!! Smacznego
jajka. Pozdrawiam
zabawne
Z przyjemnością przeczytałam ponownie. Teraz myślę
sobie, że ten mąż jest zbyt zestrachany, wszak mowa o
kraszankach i drapankach, a to w porównaniu z
wydmuszkami mały pikuś:)) Radosnych Świąt malanio.
Świetna satyra i bombowa puenta, cieplutko pozdrawiam
i życzenia świąteczne zostawiam, WESOŁYCH ŚWIĄT.
Raz kogucik wielkanocny
gdy mu kurka była skoczna
oraz jajek nie znosiła
rzecze - kurko droga miła
proszę bardzo się pospieszyć
bo już więcej dziś nie zgrzeszę...
Kawał dla Ciebie:
Pyta kogut koguta: "Ty z tymi kurami to tak na
poważnie, czy tylko dla jaj?"
Wesołych Świąt życzy
Jurek
Jak cudownie, Cię czytać i wciąż czuć ten sam dobry
humor:)))))
Zdrowych i radosnych Świąt:)))))
świetna satyra pozdrawiam
aaa... i doskonały tytuł,
dopełniający całość:)
malaniś, brakowało Twoich
samoczytających się wierszy:)
pamiętam, bo świetna satyra z powalająca puentą,
haha... wspaniałych Świąt dla Ciebie i bliskich:)
:))))) o kurcze i ja kazalam umyc jaja w ostatnich
bejowikach:)
Pozdrawiam, Basiu przedswiatecznie:)