Abażurek
Mówią na niego Abażurek -
nikt nie wie skąd się tu pojawił.
Jest szczupły, młody, bardzo miły -
wczoraj otworzył drzwi do auta
i życzył mi dobrego dnia.
I podarował z pluszu lwa.
Mówią na niego Abażurek,
czasem zakłada go na głowę.
Sznurek przełożył przez jedno ramię,
a na nim wisi Kubuś Puchatek.
Pod pachą nosi mnóstwo maskotek,
już nie planuje - co dziś, co potem.
Mówią na niego Abażurek
i wtedy wszyscy się uśmiechają.
Powiedział do mnie 'jestem kloszard'.
Myślę: czy jest, czy był - tam, w raju?
W piątek pod sklepem opowiadał
(temu Grzesiowi, który zmarł nagle),
że kiedyś miał małego synka i piękną
żonę,
i dom, i szczęście. I że zginęli
w strasznym wypadku.
Mówią na niego Abażurek -
to brzmi jak hasło, jak zaklęcie.
Dziś znów widziałam go pod sklepem,
siedział na koszu, się uśmiechał.
Głaskał Kubusia pluszowego.
Chciałam zapytać, coś powiedzieć,
ale... abażur od starej lampy.
Nie, nie. Nie wolno!
Nic przecież nie wiem.
Komentarze (36)
nic nie jest proste błądzi jasne,
nie oceniam pochopnie! Ludzi, to domena słabych i
tchórzy.
posłuchaj tego ujmuje prawdą
https://www.youtube.com/watch?v=-00Y3RosluQ&list=RD-00
Y3RosluQ&start_radio=1
Trauma zmienia naszą psychikę. Nie każdy jest w stanie
się podnieść. Ciekawie to opisałaś. Pozdrawiam
Jest przemiły i taki otwarty, prawdziwy. Czasem trauma
zmienia nas na zawsze. Jednych tak, innych siak.
O nie! ten chłopak nie grzebie w smieciach, jest
bardzo czysty, umyty zawsze, tylko czasem zakłada na
głowe abażur i troszkę inaczej opowiada o swiecie niz
niby zdrowi na umysle. Jest mi bliższy mentalnie niz
wielu innych ludzi, uznanych jako zdrowi itd. itp.
Nie było nikogo by podał mu rękę w potrzebie dlatego
dzisiaj w śmieciach grzebie... wiersz godny polecenia,
pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=FtQRz9LJCAU
Abażurek i słońce,
ja ten świat przetrącę.
Pozdrawiam Ci-szo, podły świat, upadłych ludzi.