Abrahamie, coś ty narobił!

Lecą bomby, lecą.
Jest ich od cholery
Rzadko spadają tam,
Gdzie są bombardiery

Lecą bomby, lecą
Na domy i chaty.
Synek poszedł do nieba
Z objęć swego taty.

Mama córcie tuli,
Do piersi przyciska.
Dziecię nie zakwili,
Bo śmierć jest już bliska.

Lecą bomby lecą
Na Gazy enklawę,
A pan Netanjahu
Pije sobie kawę.

Czy nie lepiej byłoby
Panie Abrahamie,
Siedzieć na tyłku
W swoim wigwamie.

Zachciało się Tobie
Ziemi obiecanej,
Innym już przez Boga
W posiadanie danej

Obrałeś sobie
Boga okrutnego,
Nie tego od Jezusa
Miłosiernego.

Mordowaliście ludzi
W imię boże,
Przez to on wam
teraz nie pomoże.

Był taki jeden
Co was naśladował
I pół Europy,
Dewiant, wymordował.

Była rasa gorsza,
Była rasa lepsza.
Teraz ziemię gryzie,
Być może ulepsza.

Nie sięgaj po cudze,
Nie zasłaniaj Bogiem.
Nie zaznasz spokoju,
Gdy krzywda za rogiem.

Bagnetami można,
Ludzi straszyć równo
Lecz usiedzieć na nich,
Jest potwornie trudno

Gdy się jest u kogoś
Trzeba się ułożyć,
A nie gospodarza
Do trumny położyć.

Zabraliście im wolność,
Zabraliście ziemię.
Takie jest to wasze
Żmijowate plemię

Był naród wybrany
No i były goje
Nie raz płaciliście
Za te paranoje

Na pewno jest u was
Duży gaj oliwny
Lecz każdemu pokój
Wydaje się dziwny.

Role się zmieniły.
Dawid jest Goliatem.
Krwawić będzie oko,
Od walki z szariatem.

Jedno będzie krwawić,
Drugie będzie łzawić.
Proca nie wystarczy,
By Goliata zabić.

Bo to już było
Legenda się kłania,
A zmęczony Dawid ,
Na nogach się słania

Lecą bomby, lecą...
Bóg je zmieni w kwiatki
Opadną na zgliszcza,
Zmienią je w rabatki.

autor

Teycośty

Napisany: 2016-03-27 Dodano: 2016-03-27 11:10:37

Ten wiersz przeczytano 1143 razy

Oddanych głosów: 7

Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Dla dzieci

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie