absorbcja
/na bakier/
popatrzę tak sobie
na Ciebie
w klatce na schodach
pod prąd
podpatrzę kiedy
nie patrzysz
inaczej popełniłbym
błąd
popatrzę tak sobie
na Ciebie
pędząc do pracy
czy z psem
odwracam z matrycy
obraz
i ostrzę by nie zlał się
z tłem
popatrzę podpatrzę
Cię znowu
obiektyw nie ważny
czy filtr
korpuskularno falową
olśnij mnie sobą
dziś
autor
mroźny
Dodano: 2013-11-16 12:12:14
Ten wiersz przeczytano 875 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Oryginalnie, ladnie:-)
Świetne,podoba mi się.Pozdrawiam.
Bardzo ładne, subtelne podpatrywanie. Miłego dnia.
A jak sie tak napatrzy to jeszcze bardziej nienawidzi?
;-)
Podoba mi się, pozdrawiam :-)