ACH GDYBYM MIAŁA
Gdybym miała tylko niebios przyzwolenie
rozpostarłabym skrzydła rzuciła pod twe
stopy
podniosłabym cię do góry wysoko ku
słońcu
powiedz mi wreszcie słowo którego nie
słyszałam
niech nam nigdy nie zabraknie siły do walki
wszystko jeszcze przed nami marzenia się
spełnią
będziemy razem śmiać się i płakać we
dwoje
życie to wielka niewiadoma tęsknota słowo
zużyte
chcę być porami roku dla twych drogich
oczu
ogniem nie gasnącym w kominku otwartą
książką
czasem warto posiedzieć samotnie aby
uspokoić myśli
stąpaj ostrożnie nie depcz moich snów
proszę ....
Komentarze (52)
PIĘKNIE, świetna puenta, pozdrawiam ciepło.
Szacun pozdrawiam
Gdybym był niebiosami, dalbym przyzwolenie:)
Bardzo ładny, optymistyczny wiersz.
Dobrego dnia MAGNOLIO!
Pozdrawiam:)
Pięknie i tak bardzo szczerze. Niech się spełni.
Pozdrawiam serdecznie.
Ujmujące strofy. Pozdrawiam.
Przepięknie szczególnie końcowka mnie ujmuje
Pozdrowionka miłej nocki