Ach... Kocham Cię
Tego już nie będzie...
Wziąłeś mnie w swoje ramiona
gdy deszcz padał obficie.
Zaniosłeś na brzeg jeziora
i powiedziałeś to skrycie.
Mówiłeś: kocham
lecz kochać nie potrafiłeś.
Mówiłeś: lubię
choć żywcem kłamałeś.
Życie niczego nie nauczyło,
Ciebie - mojego jedynego.
Kochałam i kochać będę
aż się skończy świat...
Umrzemy razem
nad brzegiem tego jeziora,
gdzie razem byliśmy
tamtego lata,
gdzie w upał lata
chłodziłeś me dłonie,
gdzie w krople wody
otuliłeś ciepłem,
gdzie śnieg zasypał
ty byłeś blisko
i tak zostanie...
***
Komentarze (3)
Serce bywa głupie i pomimo tego, że rozum widzi
oszustwo i kłamstwo, to serce nie potrafi przestać
kochać. Ładnie przedstawione uczucia.
Wiersz bez rymów, ale muszę przyznać, że płynnie się
go czyta, a i wątek klarowny. Czytałem z
przyjemnością.
Zapach i wspomnienie lata pieknymi wspomnieniami,
szkoda iz milosc bywa slepa lub bez wzajemnosci;/
Slicznie opisany zal, smutek oraz wielkosc uczucia:)
Masz moc w piorze:)