Ach, pływać
A skąd mnie wiedzieć, że tak się nie
pisze,
że słowo w złą stronę kołysze,
że banał zapędza w kozi róg
i znawców powala z nóg.
A skąd wiadomo, że tak nie wolno
że tak napisze osoba niezdolna
ni tworzyć, ni pisać, cóż
i wszystko pod nóż.
A słowa same przychodzą
bez musztry, półzdaniem i zwodzą,
kłębią się, plączą jak pnącze
po ścianie, po murze więc kończę.
Po drugiej stronie poezja.
Za murem wysokim ja.
Nic tylko skoczyć w nurt.
- Nie piszę jak z nut.
Utonę - nie umiem pływać.
Komentarze (20)
Smutny, dobry wiersz.
Płyń po morzach i oceanach życia
i rozsławiaj imię Polski i Poezji!
Pozdrawiam Marcepanko:)))
Witaj Mariolu,
Fajnie, że Andrzej wysupłał z Twojego lamusa ten
wiersz.
Jak życie pokazało, nie utonęłaś. Bardzo się cieszę,
że tak jest.
Ten jest smutnawy, ale zdecydowanie dobry.
Łączę serdeczne pozdrowienia:)
smutno.
Ale przecież -> kto pyta, nie zbłądzi
Ach, pływać mhmmmmmmmm ojjj tak ... z pisaniem też
różnie to bywa...na dno pociągnie Ciebie to i
tamto;)...Pozdrawiam z uśmiechem mhmmmmmm
bravo!...p.s. sztuka jaka ona by nie zawsze będzie
poruszać młyńskie koło czyli duskusja i dyskusja...
Są gusta i gusteczka, smaki i smaczki. Tak samo z
wierszami - dla jednych dobre dla drugich złe. A mnie
jest szkoda zimy:))) +++
Nie utoniesz. Ja Ci to mówię, coraz wieksze zamachy
bierzesz w tym pływaniu.
Tytuł z wykrzyknikiem sugeruje wielką potrzebę i
pragnienie pisania. Poświadcza to też trzecia
zwrotka.Dwie pierwsze zwrotki trochę smutne, a
ostatnia bardzo poważna. Jej wymowę podkreślają
krótkie wypowiedzenia oznajmujące.
brawo troszkę powagi i humorku ... czyli to co lubię
..)))
A ja puszczam to mimochodem obok siebie i wcale w to
nie wierzę-znam Twój kunszt i o takie coś wcale Cię
nie posądzam-mnie już nauczono bez znaków
zapytania-wykrzykników,a nawet przecinki
przeszkadzają,a w szkole uczyliśmy się czytać i
rozumieć wiersze i poezję właśnie tego wszystkiego
używając..powodzenia
Masz polot, skoro słowa same bez musztry przychodzą i
nawet jak porwie Cię nurt popłyniesz wraz z nim z
nadzieją, że nie rzucono Cię na głęboką wodę.
z czasem wszyscy się doskonalimy i człowiek uczy się
na własnych błędach. pozdrawiam
Pouczający wiersz. Po drugiej stronie poezja. Iluż to
ludzi nam to wytyka a my brniemy w nią coraz
głębiej...
Chyba każdy z Nas potrafi pływać, tylko style sa
różne. Samokrytyka słuszna i teraz trzeba dążyć do
doskonałości.
No nie wiem, nie wiem, ja nauczyłam się pływać dopiero
teraz, wprawdzie kilka razy topiłam się i ratowałam
ale nie pływałam.Kiedy człowiek bardzo chce to
potrafi, więc nie martw się, wena sama poprowadzi ręką
i duszą.A ręka Twoja wprawna i dusza sama gra.Bez
musztry, bez instruktora.Jestem na plus.
Piszemy co nam w duszy gra i to jest najważniejsze, a
Tobie pięknie gra!