Ach te marzenia...
Przeleciało me życie nad tyloma głowami
Musnęło mnie czule swymi wspomnieniami
Udało się kilka szybko złapać w dłoni
Trzymam bardzo mocno by żadnego nie
uronić.
Choć poranek kolejny ze snu się zbudzi
Nowy rozdział życia ktoś inny wywróży
Mimo, że tak różne są często obawy
Wciąż skrywane gdzieś marzeń pejzaże
Ileż to już dzisiaj dobrego się stało
Jakże nas życie swym urokiem obdarowało
Przełożone myśli na kartce papieru
Pustynny piach w mym małym portfelu
A ja nadal stoję w tym samym miejscu
Trzymam swe marzenia jak największy
klejnot
Nikomu nie oddam i napewno nie pokaże
Schowam je do serca i cichutko zamarze.
Komentarze (3)
marzenia niech wędrują jak księżyc po niebie,i szkoda
że trzeba je chować i nie zawsze się
spełniają....ślicznie...
Pilnuj swoich skarbów wpatrzona w przyszłość, a
bogactwo twoje zostanie pomnożone. Brawo. Pozdrawiam
Marzenia ....piękny wiersz o niemocy wobec
nieprzewidywalnych kart losu....