Noc w „Jazz-Rock Cafe” I
(Z cyklu: Cztery wariacje na ten sam
temat)
***
daleki księżyc przemyca światło gwiazd
spadając ze sceny improwizacją
wszędzie wokół ― twarze ― przepełnione
obojętnością wobec siebie ―
zeszklone źrenice
milczącej wzajemności
jeszcze przed chwilą gwar zmieszanych
języków i pojęć ―
unosił się
― w gęstym od oczekiwania powietrzu
nastał czas nowych form których pulsujący
rytm niczego nie równoważy ― pomimo
prostoty
i
zawiłości
― sięgającej głębin
(Włodzimierz Zastawniak, 2009-11-24)
https://www.youtube.com/watch?v=nEhbGLQKVw8
Komentarze (5)
W Szczecinie mamy "Free Blues Club", w którym czasem i
jazz się sączy w tradycyjnej, dobrej formie.
Ich nadmiar może wprowadzać chaos i zdezorientowanie.
tak własnie! nowe formy sprawiają, że oddalilismy sie
od siebie - my, ludzie
pozdrawiam i dziękuję za ten piekny wiersz
Bardzo ładny wiersz:-)
A może w tym nowym świecie nie jest tak źle.Świetny
wiersz☺
och jak ja lubie czytac dobre wiersze - dobranoc