Adam
Mój Drogi,bądź Dear-to tak modne...
Mój Drogi-powrócę do wątku-Adamie...
Powiedz mi szczerze co dzieje się z
Ewą...
Hmm...wiesz po wygnaniu...
W domu jej nie ma już szósty rok,
Piłeś dziś kawe?Nie?...hmm...
Wiec zrobię,Mów,mów mi Adamie,jak
Kain się miewa?Co prokurator,co sedzia
orzekli?
To Twoja kawka,zmartwię Twe usta...bez
cukru..
A Abel?Adamie?Słuchasz?Tak?Dobrze...
On tak spokojnym był chłopcem i żonkę...
Hmm,miał nawet ładną,choć z cerą za
bladą!
Zdecydowanie wole mulatki...Adamie!?
Dzwonił Archanioł,zrobił odbitki zdięć z
pobytu w raju.
Ponoć są niezłe,ale Bóg mu zabronił
wam...Oj!
Zapomniałam,że Ewa odeszła...a co z
rozwodem?
Adamie?!
Więc powtórzę kwestię,że Ojczulek zdięć nie
da!
Myślisz o Ewie?hmm...to nie dobrze..
Wiesz Szatan ma wzrok,który ja
rozpalił...
Czy on jest przystojny?...całkiem ma niezłą
pozycję
w rankingu..lecz ty Mój Adamie,bardziej
jest piekny...
Cóż,włącz telewizor.Adamie?
Wychodzisz?
Gdzie pójdziesz?
Supermarkety zamknięte w wigilie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.