Aforyzmy z codziennego życia V
Kolejny z tego cyklu.
"Aforyzmy z codziennego życia V".
22.06.2017r. czwartek 15:39:00
I *
Nie ma na świecie nic równie okrutnego, jak
poczucie opuszczenia wywołane tym, że nie
ma się na co czekać.
Ja już wiem, że mam na co czekać,
znalezienie tego to była wielka sztuka,
A teraz coś wspaniałego do mego serca
puka.
Dzięki niej nie ma w mym życiu juz nic
okrutnego,
Tylko wyparuję na fb/mesenger jej zielonego
światełka zapalonego.
Ona do mego życia przenika,
Może coś stałego na przyszłość z tego
wynika,
To wszystko sprawia, że budzi się we mnie
artysta,
A ma myśl w szczerość i szlachetność jest
bardzo czysta.
Ma myśl jest bardzo bieżąca,
Może nieco nawet promienie słońca
wstrząsa.
II*
Jeżeli odczuwasz ten bezsens, to dowód, że
jesteś normalnym człowiekiem i należy się z
tego cieszyć.
Dzięki niej nie odczuwam już bezsensu,
Mogę tak trwać, aż do kresu,
Czuję się naturalny i normalny,
Mój uśmiech znów jest powszechny.
Już nie mam mglistych myśli,
Liczę, że ona na jawie mi się przyśni,
Nie ma tutaj jakież niedorzeczności,
Lecz jest mam nadzieję początek
najwspanialszej znajomości.
Póki co mnie nęci
To, co mam w swej pamięci.
III*
Bycie niezrozumianym i krytykowanym nie
jest wcale zabawne, jest natomiast dość
bolesnym doświadczeniem, które głęboko
każdego z nas rani.
Wiem, że już jestem zrozumiany i nie
przejmuję się tym, że mogę być
krytykowany,
Najważniejsze, że przez nią będę szanowany,
a kto wie, może i pokochany.
To ona jest jakoby ta jedyna,
Niespodziewanie pojawiająca się
dziewczyna,
To ona po przebudzeniu w myśli rozwesela
poranek,
W dalszej rozmowie połączy nas
facebook-czek,
Jej uśmiech to nie tylko sekrety,
Jej uśmiech to wdzięk przesympatycznej
kobiety.
Dzięki kobietom facet to artysta,
Cała reszta jest jakże nierzeczywista.
IV*
W ludzkim umyśle nie może istnieć całkowita
pustka.
Ludzie wokół mają wiele trucizny,
A ich powódki wypływają z pewne
płycizny,
Jednak my kierujemy uśmiechy ku górze,
Radość, szczęście, wiarę, nadzieje i miłość
mamy w naturze.
Mnie się zapragnęło,
By to właśnie dla niej powstało me piękne
dzieło,
Więc wziąłem się do poematu budowy
I zapisuję wszystko to, co przyszło mi do
głowy.
Już nie czuję się jaskrawy,
Opaliłem się przy koszeniu trawy.
V*
Emocje ludzkie nie są wystarczająco silne
ani zintegrowane, żeby dać sobie radę z
prawdziwą nicością.
Gdy atmosfera staje się gęsta
To niech zagra anielska orkiestra,
Niech całe aniołów zastępy
Weźmie i nicość rozerwie w strzępy.
Oby nam się tylko nie zdawało,
Że nasze ciało w euforii gdzieś się
wzbijało,
Bo to, co w sercach się namnożyło
Naprawdę ku niebiosom nas wznosiło.
Niech tym utworem nieco muzycznym
Będę dla Ciebie kimś lirycznym, w uczuciach
rytmicznym.
* aforyzmy wzięte od Haruki
Murakami-ego.
Serdecznie dziękuję, zapraszam ponownie.
Komentarze (12)
Powodzenia Amor.
Podoba sie , zycze wszystkiego dobrego, pisz dla Niej,
te wspaniale liryczne dzielo, pewnie bedzie
zachwycona.
Pozdrawiam.:)
bądź liryczny i rytmiczny,,pozdrawiam :)
super .. Amorku przyjacielu mój ..
Dziewczyna poza fb, teraz dzięki temu czemuś jest
możliwe dalsze poznawanie się. Nim nadejdzie kolejne
spotkanie.
Dobrze, że jest facebook-czek!
Pozdrawiam:)
Może tym razem wypali z tą dziewczyną z fb :)
ciepły z nutką radosnego klimatu :-)
pozdrawiam:-)
MOŻNA znać odpowiedzi na wszystkie pytania o ile jest
ich dwa a reszta sama się rozwinie i minie
Znać odpowiedzi na wszystkie pytania ... to graniczy z
cudem ale w poezji wszystko jest możliwe. pozdrawiam
serdecznie
Ludzki umysł potrafi :-) :-)
Miłego Amorku
Jakby Amor się zakochał to nie kpina,
ale Amor1988 to już wielka jest nowina.