Aisza
Ona miała włosy blond
Błękitną sukienkę
Uśmiech na twarzy każdego dnia
Bawiła się liśćmi huśtając na gałązce
Tańczyła gdy padał deszcz
Zbierała kwiaty
Kwiaty kolorowe
••
Ja żyłam z dala od bajek i tęczy
Chodziłam dróżkami cmentarza
Zamiast baśni czytałam co na kamieniach
wybił czas
Patrzyłam na księżyc co był jedynym
światłem
Noc zlewała się z dniem
••
Aisza Aisza czemu on wybrał mnie?
••
Tyś młoda promienna delikatna jak kwiat
Budzisz życie dotykiem
Słowem budujesz most kolejny most
Na kogo spojrzysz choćby ukradkiem
Ten odzyskuje wzrok
••
Aisza Aisza miłość nie jest bajką
Ona kończy się ślubem bo po ślubie nie ma
juz bajki
Białego rumaka
Przystojnego księcia o dobroci wielkiej
niczym słońce
••
Aisza Aisza
Aisza Aisza
Nie zasługujesz na miłość
W bajce jest Twój dom i szczęście
••
Ty masz włosy blond
Błękitną sukienkę i uśmiech na twarzy
Bawiłsz się listkami huśtając na gałązce
Tańczysz gdy pada dezzcz
Zbierasz kwiaty kwiaty kolorowe
••
Klaudia Gasztold
Komentarze (5)
Piękny wiersz bo ja też piękna piosenka o aiszy. Moja
ciocia miała psa po takim imieniu.
Bardzo fajna piosenka.
Po ślubie zaczyna się sprawdzian miłości, niektórzy
niestety oblewają...
Pozdrawiam :)
Wiersz doskonały jest także od strony czysto
artystycznej. - Piękny. Zgodny z dlugo panującym nam
greckim idealem: mądrośc , piękno i dobroć. - To jest
także - a może przede wszystkim - bardzo
chrzescijańskie... - taki ideał.
:)
A Aisza wciąż czeka w błękitnej sukience,
jakby była zaplątana w jakiejś nici pajęczej.
Pozdrawiam Klaudio, miłego dnia.
Znakomity! - doskonały wiersz - zestawenie warości,
sposobów zycia wynikajacych z pojmowania, marzeń i
rzeczywistości. Jestem Ci ogromnie wdzięczny za ten
wiersz, mimo że byc moze pewnych ąspektow umyslwości
Aiszy nie pojmujesz. A być moze - to ja jedynie -myślę
,ze cokolwiek z Jej zycia zrozumialem, a w istocie
-pozostaję w schizofrenicznym urojeniu.
Pozdrawiam serdecznie:)