Akcent nad serce
Wolę romantyczność bez okazji
jestem spóźnialską, której nie bawi
czekanie
moja pogoda ducha i data urodzenia to lato
nie lubię dowcipów trzymać między zębami,
choć bywa, iż nie wypada
przy mnie lepiej nie wspominać o kawie, gdy
nie ma latte
zbieram wizytówki szczęśliwych przeżyć,
reszta systematycznie wyfruwa… do kosza
kocham wolność i nigdy nie bałam się,
przesuwać akcentu nad serce
w naturze oddaje się swobodzie,
czując życie i jego urok w lekko
zarumienionych policzkach
na okładce mojej księgi wartości widnieje
osobista autonomia
najchętniej goszczę bezpretensjonalne
historie
w monumentalnych przestrzeniach moja dusza
porusza się jak po domu,
ale nieważne gdzie jestem - nie lubię
tęsknić,
choć czasem gustuję, w tym jak jego dotyk
wyślizguje mi się z dłoni i on goni mnie
wzrokiem.
Nade wszystko wyzwania na tak!
Kiedy zaciskam zęby i odbijam się od skały
dosięgając chwyt
wraz z wysokością rośnie wewnętrzna siła
patrzę w górę wiedząc, że w życiu
najcudowniejsze są możliwości
spontanicznie na zdrowie przechylę i
zatańczę
podróżuję uzupełniając ciekawością,
zachwytem i prawdą walizkę
tak we wspomnienia pakuję szczęście
sygnując każdą wyprawę spełnionym
uśmiechem.
Magdalena Gospodarek
Komentarze (3)
Jesteś Lwem?
Piękny wiersz
Przepięknie, zachwycasz, aż chce się poszukać ten
akcent :)