Aksamit
Samotność sięga po aksamit
i smutkiem liczy moje chwile
przez łzy uśmiecha się czasami
zgubione szepty daje czyjeś
odbiera hołd niczym królowa
i pocałunkiem rani usta
w zanadrzu rozpacz często chowa
władczyni cicha absolutna
samotność miękka jak aksamit
jak stal jest twarda i upiorna
świat zmiecie szary sroga pani
gdzie miłość zadrży już bezbronna
autor
m13m1
Dodano: 2010-02-19 00:31:07
Ten wiersz przeczytano 974 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Samotność choć miękka jak aksamit serce mocno rani :)
aksamit kojarzył mi się zawsze z czułym
dotykiem,ciekawe porównanie go z samotnością
Samotność bywa męcząca, lecz po każdym deszczu
wychodzi słońce. Świetny wiersz pozdrawiam
samotność poczuje ten kto sam jest
samotnym...pozdrawiam...
piekny wiersz, ładnie utkany, konstrukcja bez zarzutu,
bravo
Dobrze pokazana samotność,pozdrawiam.
Poddanie się samotności dobrze wypowiedziane i owszem
nawet wszelkie aksamity dotyka Ładna metafora Podoba
mi się wiersz
Jest nieczuła,niewrażliwa i nie
wybiera..Szkoda..Niezły wiersz..budowa i rymy..na
plus.. M.
taki jest obraz samotności..
Ładne metafory, wiersz świetnie poprowadzony, podoba
mi się.
pozdrawiam
cyt. "Samotność sięga po aksamit i smutkiem liczy moje
chwile" Dobry wiersz! Pozdr
samotność opisana podoba mi sie metaforyczność ta ...
pozdrawiam :)
Taka właśnie jest samotność...