Akslop

fluid
Witam Pana. Bardzo mi przykro z powodu tych zdarzeń.
Niestety znam mnóstwo podobnych historii, bliższych
lub dalszych.
Miejmy nadzieję, że te złe czasy są tylko zapowiedzią
lepszych.
Ale ile można się łudzić....

dziendobry tys skarg na rozne nieludzkie zachowania
moglbym oprocz komentarza ponirzej jeszcze cala liste
wymienic.

ale jedno wam jeszcze krotko opisze:
Moja mama miala wtedy ok 90 lat, ma juz demencje
starcza i problemy z sercem. Byla sama w domu jak
straclila przytomnosc. Sasiadka co codziennie
dochodzila na kilka godzin wezwala karetke. Moja mama
jast ubezpieczona w niemczech. Nikt nie umial znalesc
dokumentow i karty ubezpieczeniowej. Wyladowala w
szpitalu. Jechalem na leb na szyje zeby wpier
prywatnie wszystko zaplacic a potem rosliczyc z
ubezpieczeniem. Dojechalem po 16 godzinach. Byla
sobota. zadnej kompetzentnej w sprawie osoby. Mama
wiec lezala jako nie ubezpieczona. Z urlupu wrocila
pani dokotor i musiala od razu w sobote na dyrzur
przyjsc. Ledow co wszszedlem na sale ze sasiadka do
mamy w tym samym momencie weszla pani doktor i
zniesmaczona brakiem ubezpieczenia mojej mamy nie
wiedzac ze jestem synem a sasiadka stoi obok, bo
jeszcze nas nie znala zwrocila sie do mamy ktora
prubowala cos zjesc z biadu ale nie dawala sobie rade,
a teraz ja cytuje: Rzresz! No to zryj! my to zaplacimy
za ciebie!
Ta SUKA MEDYCZNA nadal tam pracuje!!!!

Bardzo wiele prawdy w tym wierszu, niestety. Dobry
tekst.
Pozdrawiam serdecznie :)

Witaj.
Wiele goryczy i prawdy w wierszu, ale ona dotyka w
każdym kraju, tak samo.
Bardzo emocjonalny wiersz i osobisty, w odczucia..
Pozdrawiam.:)

wolnyduch
Pisząc motłoch, miałem na myśli motłoch, który jest
nieodzowną częścią tego narodu, nie ludzi. Wychowałem
się w tym kraju, dorastałem, brałem dobro i zło, tak
jak przychodziły.
Widziałem i rozumiałem. Teraz widzę więcej i rozumiem
więcej. Myślę, że mam prawo do własnych odczuć.
Teraz wilki - bardzo lubię i podziwiam te zwierzęta,
ale niestety nie ja stworzyłem powiedzenie z ich
użyciem. Mogłem go nie użyć ale uważam, że jest bardzo
obrazowe i silne w swoim przekazie, a tego mi było
trzeba w wierszu.
OJCZYZNA mówisz,
„Ojczyzna to wielki zbiorowy obowiązek”. Ja niestety
od lat widzę ciągłe zrzucanie win na innych, obłudę,
kłamstwo i co najgorsze(bo dla mnie to brak szacunku
do obywatela) wszechobecnie panującą już bezczelność w
metodach i w komunikacji(a czasem jej braku) .
Mają nas za nic.
Polaka z dużej - owszem, też o tym myślałem.
Powstrzymałem się jednak, ponieważ w tym miejscu
chodziło mi na prawdę o polaka(zwłaszcza w zestawie
polaka katolika), a nie o Polaka, czy Polaków.
Ogólnie nie bronię się, ani nie atukuję Ciebie.
Chciałem tylko żebyś wiedziała, dlaczego tak, a nie
inaczej.
Bardzo dziękuję za Twój czas i również życzę Dobrego
Dnia :)

Pani Bożenko,
Jedną z ostatnich rzeczy jakie chciałbym wywołać w
osobie, którą darzę szacunkiem, byłoby poczucie
wstydu. Jeżeli tak się stało BARDZO PRZEPRASZAM, bo na
pewno nie było to moją intencją.
Dziękuję za Pani czas.

Dziękuję bardzo za czytanie. Trochę miałem obawy
dodając ten wiersz, ale nie żałuję...

wiersz jest na wielkie TAK
od kilku lat brubuje zrobic mala inwestycje w na mojej
posesji w polsce i chyba nic z tego nie bedzie. A
powstalo by kilka nowych miejsc pracy, zapewnil bym
rowniez dochod dla siebie a przez podlosc systemowa
urzednikow i ich decyzje wszysko skonczy sie w dupie
ze przeproszeniem a ja zdechne za granica, a jestem
technikiem i nawet posiadam licencje mechanika
samolotow odrzutowych! Takich fachowcow polskie swinie
zmusily do szukania chleba za granica!!

wiele gorzkiej prawdy dostrzegłam w tym dobrym wierszu
...
pozdrawiam:-)

Witam,

ironia z podtekstem żalu?
(góralu czy ci...)
A może sie mylę.

Jedno jest pewne; w swoich odczuciach nie jesteś
sam - ale odwagi Tobie starcza...

PS Nie dotrzymałam słowa, które kiedyś zostawiłam
na tych stronach - to nie mój styl, dlatego
bardzo mi wstyd...

Dziekuje za przypomnienie, postaram się
zrehabilitować./+/

Nie uważam, abyśmy byli motłochem,
to raz, poza tym nawet jeśli pewne rzeczy nam się w
kraju nie podobają, to jednak za Ojczyzną - Matką,
msz, się tęskni, wiersz jak dla mnie długawy, Polaka
napisałabym z dużej litery, a poza tym jest w nim
sporo gorzkiej prawdy, niestety, faktycznie Polak
Polakowi bywa wilkiem, choć akurat do wilków mam
szacunek, zatem je w sumie przeprosić powinnam.
Dobrego dnia życzę.

Wiersz nie nastraja optymistycznie. Gorzkie słowa.
:)