aktorka
Osiada na brzegu rzęs
tak czarnych
jak gorzka kawa
Waha się na
mglistych prześcieradłach
wspomnień.
Po wymiętym
rytmie dźwięków
turlam swój
uśmiech
szczery do bólu.
I drżę kiedy trzeba
wyginam swój profil
pod perfekcyjnie wymierzony kąt.
autor
Trucizna Boga
Dodano: 2011-03-28 21:58:25
Ten wiersz przeczytano 1645 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
wspomnień. - skasować ! Reszta jest cudna, i bardzo we
mnie trafia
Trucizno jestes taka,czy tylko inni cie taka
widza?Swietny wiersz.+++++
hmmm... faktycznie doskonale zagrana rola...