Albo albo!
Chciałem właśnie wiersz wysmyczyć
lecz niestety zapomniałem,
jakim rymem go ułożyć
czy też biały pisać chciałem.
I poszedłem się poradzić
oczywiście mojej żony,
no bo prawdę powiedziawszy
chyba jestem wypalony.
Hania na mnie popatrzyła
(pewnie coś tam pomyślała)
uśmiechnęła się szelmowsko
i tak słodko powiedziała:
- Że poetą Ty nie jesteś
to pojęcie raczej znane,
zatem wiersze mój kochany
wpisuj tylko rymowane.
I nie przejmuj się, że nie masz
takiej weny jak niektórzy,
gdyż Twój wierszyk tu na beju
dobry humor wszystkim wróży!
z okazji dzisiejszej mojej rocznicy na tym portalu serdecznie wszystkim dziękuję za czytanie moich wierszyków jak i za sympatyczne komentarze i przyjaźnie nie tylko wirtualne
Komentarze (68)
Gratuluję. Zawsze do Ciebie wpadam z przyjemnością.
Pozdrawiam niedzielnie :)
Jak zwykle wesoły wiersz,
myślę, że o tym czy coś jest poezją czy nie nie
decyduje fakt, czy są w nim rymy, czy ich brak.
Gratuluję rocznicy na beju.
Pozdrawiam Krzysiu serdecznie:)
P.S Wysmyczyć mi nie leży, już prędzej wysmażyć bym
napisała, ale to li tylko moje odczucie, z którym
rzecz jasna nie musisz się zgadzać.
Gratulacje! Do Ciebie zawsze po uśmiech. I tak
trzymaj!
A Żony jako Weny słuchaj się na co dzień ;-)
Miłego wierszowania!
Krzysiu,wspaniała Satyra,jak to fajnie,że jesteś TU z
nami,życzę wielu sukcesów wraz z pozdrowieniem dla
Twojej żony :)
Cudny :-)) Też bardzo lubię Twoją pogodę ducha. Ukłony
dla Żony :-)
To ja dziękuję za możliwość czytania twoich
wierszy:)pozdrawiam cieplutko:)
Dobrego humoru nigdy nie za wiele:)
Pozdrawiam:)
I ja dziękuję że poznałem człowieka który mi zawsze
humor poprawi :)