Alchemia

Dziękuję Wszystkim za pochylenie się nad wierszem.
Krzemanko, cieszę się, że zauważyłaś zamysł autora.
Myślę, że wiersz ma więcej niż jedną sensowną
interpretację. :):)

Intrygująco. Zastanawiam się, co autor miał na myśli
opisując sabat czarownic, wspominając o ideach
rodzących się na kamieniach (co znaczy chyba byle
jakich) i zahaczając w finale o eutanazję.
Wiem, że mam skłonność do nadinterpretacji. Miłej
soboty Arku:)

Wiersza nie można raz przeczytać jeszcze wrócę

Porządny wiersz.
Pozdrawiam

...niech miliony pałek zatłuką...powtórka z "rozrywki"

tylko inaczej nazwana...pozdrawiam.

...aleś pomroczył...i to jest problem,aż ciarki po
plecach przechodzą...polowanie na starość...pozdrawiam
serdecznie.

Ciekawy przekaz. Zarówno problemem jak i rozwiązaniem.
Pozdrawiam z plusem:)))

Idee fix - natrętna myśl,
a Dziadów pełno, gdzie jest ten klejnot?

Pozdrawiam Arku, ostatnie zdanie popsuło wszystko,
przywróciło mnie do teraźniejszości, a ja nie chciałem
się w tym babrać.

kiedyś ci inni też będą starymi ludźmi
młodość...młodość jest błyskawicą ...a życie tylko
mrugnięciem oka ...

Można odnieść do tego co już było, ale i co może
nadejść...
Klimat jest i warto się zastanowić.
Pozdrawiam Arku. :)

Wspaniały wiersz Arku. Bardzo mroczny. Budzi lęk i
wyzwala emocje ,
Co do interpretacji no cóż każduy na swój sposób go
zinterpretuje ja swoje zachowam dla siebie.
Pozdrawiam serdecznie.

zaległość poprawiam
głos zostawiam
oraz pozdrawiam

Wspaniały wiersz do szerokiej interpretacji. Podziwiam
pointę, jej konstrukcję i wieloznaczność. Pozdrawiam
serdecznie :)

Dobra poezja, choć jak dla mnie przerażająca, tak poza
tym, to niestety ale pozbywanie się starych ludzi jest
coraz mniejszym problemem, wielu z nich nie wraca ze
szpitala...:(
Pozdrawiam Arku.

Dobra poezja :)