Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Alea iacta est*

* Kości zostały rzucone

Utopiłam się w szczątkach umysłu
wypływając na twardą rafę
gdzie tekst
jest ważniejszy od rymu
Zgubiłam się
w filozoficznym majestacie bytu
i świetle pryzmatu

Zamknęłam oczy myśląc, że
to takie trudne
Zdobyłam
Mount Everest
tak jak wygrałam z siostrą
w warcaby

Zabłądziłam
pomiędzy aleją spełnienia
i
niebytu
***
Zakręt się jeszcze nie skończył

autor

Nike95

Dodano: 2011-10-07 17:59:56
Ten wiersz przeczytano 995 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Biały Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (26)

janusze.k janusze.k

Nike, bez paniki, zapraszam, na moje ostatnie 2
wiersze, myśli nasze są przyziemne, ale są inne ,
"nad sufitem", które nie są myślami naszymi, myślę,
że Cię rozumiem.
pozdrawiam serdecznie. :)))))))

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Nie można tych słów Cezara różnie interpretować, nie
ośmieszaj się. Tak może mówić tylko ktoś, kto nie ma
pojęcia nie tylko o łacinie.Po prostu nie wiesz jak
wybrnąć na pytanie dlaczego akurat taki tytuł nosi ten
Twój tekst. Także Twoje niedowierzanie, że ktoś może
czytać po łacinie, bo to może być tylko
samochwalstwem, także jest rozbrajająco naiwne.No, ale
w Twoim wieku jest to wybaczalne.

Nike95 Nike95

Wiesz nicko, nie mam zamiaru się z Tobą sprzeczać,
choć nie przyznam Ci racji.
Nie, nie oburzam się na krytykę, uważam, że jest ona
ważna i potrzebna. Jeśli jest umiejętnie przekazana to
nawet ta od wierszoklety, jest cenna.
Piszesz o wskazówkach - cenię je ponad wszystko. Tylko
gdzie one są w Twoim komentarzu? Głęboko ukryte?
Nigdy też nie powiedziałam, że nie rozumiesz słów
Cezara. Stwierdziłam tylko, że można je różnie
interpretować.
Po Twoim ostatnim wspomnieniu, dotyczącym
samochwalstwa, tzn. czytania Cezara w oryginale,
uśmiechnęłam się z lekkim politowaniem i chciałam być
o tym wiedział.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

PRZEPRASZAM, ALE TO Z WINY PORTALU,A NIE Z MOJEJ TEN
MÓJ WPIS ZOSTAŁ TYLE RAZY WKLEJONY. A W OGÓLE, TO POD
TYM WZGLĘDEM JEST CORAZ GORZEJ NA BEJU - CZY NIE
NALEŻAŁOBY ZROBIĆ JAKIEGOŚ REMONTU ?

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

PRZEPRASZAM, ALE TO Z WINY PORTALU,A NIE Z MOJEJ TEN
MÓJ WPIS ZOSTAŁ TYLE RAZY WKLEJONY. A W OGÓLE, TO POD
TYM WZGLĘDEM JEST CORAZ GORZEJ NA BEJU - CZY NIE
NALEŻAŁOBY ZROBIĆ JAKIEGOŚ REMONTU ?

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Młodziutka Autorka o dość pretensjonalnym nicku już
zaczyna reagować jak większość na tym Bejowisku: każdą
krytyczną uwagę traktuje jako osobistą obrazę, bo jej
pisanie jest oczywiście genialne, i poza wszelką
krytyką. Źle zaczęłaś, możesz nigdy się nie nauczyć
dobrze pisać wiersze, jeśli nie będziesz przyjmować
żadnych uwag czy wskazówek - mam nadzieję, że w szkole
tak nie postępujesz. I pamiętaj,żeby kogoś pouczać, to
trzeba mieć i jakąś wiedzę w danym temacie i pewne
doświadczenie, więc nie rozśmieszaj mnie Twoją zasadą,
że jak mi się czyjś tekst nie podoba, to mam siedzieć
cicho! A od czego jest tutaj miejsce na komentarz:
tylko od wychwalania wszystkiego, nawet najgorszego
badziewia? A że jakieś badziewie może być ważne dla
autora, to niech będzie, tylko jeśli je publikuje, to
się wystawia na ocenę, a więc i na krytykę - nie wiesz
jeszcze tego? Dlatego Twoje oburzenie na moją
krytyczną uwagę o przesadzonych metaforach jest po
prostu niepoważne. No i nie sprecyzowałaś dlaczego to
ja, a nie Ty nie rozumiem tego powiedzenia Cezara o
kościach rzuconych. I na koniec: ja miałem to
szczęście, że się łaciny uczyłem w liceum i w
oryginale czytałem "De bello Gallico" Juliusza
Cezara. A Ty musisz korzystać z internetu... Ale
przynajmniej rób to mądrze.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Młodziutka Autorka o dość pretensjonalnym nicku już
zaczyna reagować jak większość na tym Bejowisku: każdą
krytyczną uwagę traktuje jako osobistą obrazę, bo jej
pisanie jest oczywiście genialne, i poza wszelką
krytyką. Źle zaczęłaś, możesz nigdy się nie nauczyć
dobrze pisać wiersze, jeśli nie będziesz przyjmować
żadnych uwag czy wskazówek - mam nadzieję, że w szkole
tak nie postępujesz. I pamiętaj,żeby kogoś pouczać, to
trzeba mieć i jakąś wiedzę w danym temacie i pewne
doświadczenie, więc nie rozśmieszaj mnie Twoją zasadą,
że jak mi się czyjś tekst nie podoba, to mam siedzieć
cicho! A od czego jest tutaj miejsce na komentarz:
tylko od wychwalania wszystkiego, nawet najgorszego
badziewia? A że jakieś badziewie może być ważne dla
autora, to niech będzie, tylko jeśli je publikuje, to
się wystawia na ocenę, a więc i na krytykę - nie wiesz
jeszcze tego? Dlatego Twoje oburzenie na moją
krytyczną uwagę o przesadzonych metaforach jest po
prostu niepoważne. No i nie sprecyzowałaś dlaczego to
ja, a nie Ty nie rozumiem tego powiedzenia Cezara o
kościach rzuconych. I na koniec: ja miałem to
szczęście, że się łaciny uczyłem w liceum i w
oryginale czytałem "De bello Gallico" Juliusza
Cezara. A Ty musisz korzystać z internetu... Ale
przynajmniej rób to mądrze.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Młodziutka Autorka o dość pretensjonalnym nicku już
zaczyna reagować jak większość na tym Bejowisku: każdą
krytyczną uwagę traktuje jako osobistą obrazę, bo jej
pisanie jest oczywiście genialne, i poza wszelką
krytyką. Źle zaczęłaś, możesz nigdy się nie nauczyć
dobrze pisać wiersze, jeśli nie będziesz przyjmować
żadnych uwag czy wskazówek - mam nadzieję, że w szkole
tak nie postępujesz. I pamiętaj,żeby kogoś pouczać, to
trzeba mieć i jakąś wiedzę w danym temacie i pewne
doświadczenie, więc nie rozśmieszaj mnie Twoją zasadą,
że jak mi się czyjś tekst nie podoba, to mam siedzieć
cicho! A od czego jest tutaj miejsce na komentarz:
tylko od wychwalania wszystkiego, nawet najgorszego
badziewia? A że jakieś badziewie może być ważne dla
autora, to niech będzie, tylko jeśli je publikuje, to
się wystawia na ocenę, a więc i na krytykę - nie wiesz
jeszcze tego? Dlatego Twoje oburzenie na moją
krytyczną uwagę o przesadzonych metaforach jest po
prostu niepoważne. No i nie sprecyzowałaś dlaczego to
ja, a nie Ty nie rozumiem tego powiedzenia Cezara o
kościach rzuconych. I na koniec: ja miałem to
szczęście, że się łaciny uczyłem w liceum i w
oryginale czytałem "De bello Gallico" Juliusza
Cezara. A Ty musisz korzystać z internetu... Ale
przynajmniej rób to mądrze.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Młodziutka Autorka o dość pretensjonalnym nicku już
zaczyna reagować jak większość na tym Bejowisku: każdą
krytyczną uwagę traktuje jako osobistą obrazę, bo jej
pisanie jest oczywiście genialne, i poza wszelką
krytyką. Źle zaczęłaś, możesz nigdy się nie nauczyć
dobrze pisać wiersze, jeśli nie będziesz przyjmować
żadnych uwag czy wskazówek - mam nadzieję, że w szkole
tak nie postępujesz. I pamiętaj,żeby kogoś pouczać, to
trzeba mieć i jakąś wiedzę w danym temacie i pewne
doświadczenie, więc nie rozśmieszaj mnie Twoją zasadą,
że jak mi się czyjś tekst nie podoba, to mam siedzieć
cicho! A od czego jest tutaj miejsce na komentarz:
tylko od wychwalania wszystkiego, nawet najgorszego
badziewia? A że jakieś badziewie może być ważne dla
autora, to niech będzie, tylko jeśli je publikuje, to
się wystawia na ocenę, a więc i na krytykę - nie wiesz
jeszcze tego? Dlatego Twoje oburzenie na moją
krytyczną uwagę o przesadzonych metaforach jest po
prostu niepoważne. No i nie sprecyzowałaś dlaczego to
ja, a nie Ty nie rozumiem tego powiedzenia Cezara o
kościach rzuconych. I na koniec: ja miałem to
szczęście, że się łaciny uczyłem w liceum i w
oryginale czytałem "De bello Gallico" Juliusza
Cezara. A Ty musisz korzystać z internetu... Ale
przynajmniej rób to mądrze.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Młodziutka Autorka o dość pretensjonalnym nicku już
zaczyna reagować jak większość na tym Bejowisku: każdą
krytyczną uwagę traktuje jako osobistą obrazę, bo jej
pisanie jest oczywiście genialne, i poza wszelką
krytyką. Źle zaczęłaś, możesz nigdy się nie nauczyć
dobrze pisać wiersze, jeśli nie będziesz przyjmować
żadnych uwag czy wskazówek - mam nadzieję, że w szkole
tak nie postępujesz. I pamiętaj,żeby kogoś pouczać, to
trzeba mieć i jakąś wiedzę w danym temacie i pewne
doświadczenie, więc nie rozśmieszaj mnie Twoją zasadą,
że jak mi się czyjś tekst nie podoba, to mam siedzieć
cicho! A od czego jest tutaj miejsce na komentarz:
tylko od wychwalania wszystkiego, nawet najgorszego
badziewia? A że jakieś badziewie może być ważne dla
autora, to niech będzie, tylko jeśli je publikuje, to
się wystawia na ocenę, a więc i na krytykę - nie wiesz
jeszcze tego? Dlatego Twoje oburzenie na moją
krytyczną uwagę o przesadzonych metaforach jest po
prostu niepoważne. No i nie sprecyzowałaś dlaczego to
ja, a nie Ty nie rozumiem tego powiedzenia Cezara o
kościach rzuconych. I na koniec: ja miałem to
szczęście, że się łaciny uczyłem w liceum i w
oryginale czytałem "De bello Gallico" Juliusza
Cezara. A Ty musisz korzystać z internetu... Ale
przynajmniej rób to mądrze.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Młodziutka Autorka o dość pretensjonalnym nicku już
zaczyna reagować jak większość na tym Bejowisku: każdą
krytyczną uwagę traktuje jako osobistą obrazę, bo jej
pisanie jest oczywiście genialne, i poza wszelką
krytyką. Źle zaczęłaś, możesz nigdy się nie nauczyć
dobrze pisać wiersze, jeśli nie będziesz przyjmować
żadnych uwag czy wskazówek - mam nadzieję, że w szkole
tak nie postępujesz. I pamiętaj,żeby kogoś pouczać, to
trzeba mieć i jakąś wiedzę w danym temacie i pewne
doświadczenie, więc nie rozśmieszaj mnie Twoją zasadą,
że jak mi się czyjś tekst nie podoba, to mam siedzieć
cicho! A od czego jest tutaj miejsce na komentarz:
tylko od wychwalania wszystkiego, nawet najgorszego
badziewia? A że jakieś badziewie może być ważne dla
autora, to niech będzie, tylko jeśli je publikuje, to
się wystawia na ocenę, a więc i na krytykę - nie wiesz
jeszcze tego? Dlatego Twoje oburzenie na moją
krytyczną uwagę o przesadzonych metaforach jest po
prostu niepoważne. No i nie sprecyzowałaś dlaczego to
ja, a nie Ty nie rozumiem tego powiedzenia Cezara o
kościach rzuconych. I na koniec: ja miałem to
szczęście, że się łaciny uczyłem w liceum i w
oryginale czytałem "De bello Gallico" Juliusza
Cezara. A Ty musisz korzystać z internetu... Ale
przynajmniej rób to mądrze.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Młodziutka Autorka o dość pretensjonalnym nicku już
zaczyna reagować jak większość na tym Bejowisku: każdą
krytyczną uwagę traktuje jako osobistą obrazę, bo jej
pisanie jest oczywiście genialne, i poza wszelką
krytyką. Źle zaczęłaś, możesz nigdy się nie nauczyć
dobrze pisać wiersze, jeśli nie będziesz przyjmować
żadnych uwag czy wskazówek - mam nadzieję, że w szkole
tak nie postępujesz. I pamiętaj,żeby kogoś pouczać, to
trzeba mieć i jakąś wiedzę w danym temacie i pewne
doświadczenie, więc nie rozśmieszaj mnie Twoją zasadą,
że jak mi się czyjś tekst nie podoba, to mam siedzieć
cicho! A od czego jest tutaj miejsce na komentarz:
tylko od wychwalania wszystkiego, nawet najgorszego
badziewia? A że jakieś badziewie może być ważne dla
autora, to niech będzie, tylko jeśli je publikuje, to
się wystawia na ocenę, a więc i na krytykę - nie wiesz
jeszcze tego? Dlatego Twoje oburzenie na moją
krytyczną uwagę o przesadzonych metaforach jest po
prostu niepoważne. No i nie sprecyzowałaś dlaczego to
ja, a nie Ty nie rozumiem tego powiedzenia Cezara o
kościach rzuconych. I na koniec: ja miałem to
szczęście, że się łaciny uczyłem w liceum i w
oryginale czytałem "De bello Gallico" Juliusza
Cezara. A Ty musisz korzystać z internetu... Ale
przynajmniej rób to mądrze.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Młodziutka Autorka o dość pretensjonalnym nicku już
zaczyna reagować jak większość na tym Bejowisku: każdą
krytyczną uwagę traktuje jako osobistą obrazę, bo jej
pisanie jest oczywiście genialne, i poza wszelką
krytyką. Źle zaczęłaś, możesz nigdy się nie nauczyć
dobrze pisać wiersze, jeśli nie będziesz przyjmować
żadnych uwag czy wskazówek - mam nadzieję, że w szkole
tak nie postępujesz. I pamiętaj,żeby kogoś pouczać, to
trzeba mieć i jakąś wiedzę w danym temacie i pewne
doświadczenie, więc nie rozśmieszaj mnie Twoją zasadą,
że jak mi się czyjś tekst nie podoba, to mam siedzieć
cicho! A od czego jest tutaj miejsce na komentarz:
tylko od wychwalania wszystkiego, nawet najgorszego
badziewia? A że jakieś badziewie może być ważne dla
autora, to niech będzie, tylko jeśli je publikuje, to
się wystawia na ocenę, a więc i na krytykę - nie wiesz
jeszcze tego? Dlatego Twoje oburzenie na moją
krytyczną uwagę o przesadzonych metaforach jest po
prostu niepoważne. No i nie sprecyzowałaś dlaczego to
ja, a nie Ty nie rozumiem tego powiedzenia Cezara o
kościach rzuconych. I na koniec: ja miałem to
szczęście, że się łaciny uczyłem w liceum i w
oryginale czytałem "De bello Gallico" Juliusza
Cezara. A Ty musisz korzystać z internetu... Ale
przynajmniej rób to mądrze.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Młodziutka Autorka o dość pretensjonalnym nicku już
zaczyna reagować jak większość na tym Bejowisku: każdą
krytyczną uwagę traktuje jako osobistą obrazę, bo jej
pisanie jest oczywiście genialne, i poza wszelką
krytyką. Źle zaczęłaś, możesz nigdy się nie nauczyć
dobrze pisać wiersze, jeśli nie będziesz przyjmować
żadnych uwag czy wskazówek - mam nadzieję, że w szkole
tak nie postępujesz. I pamiętaj,żeby kogoś pouczać, to
trzeba mieć i jakąś wiedzę w danym temacie i pewne
doświadczenie, więc nie rozśmieszaj mnie Twoją zasadą,
że jak mi się czyjś tekst nie podoba, to mam siedzieć
cicho! A od czego jest tutaj miejsce na komentarz:
tylko od wychwalania wszystkiego, nawet najgorszego
badziewia? A że jakieś badziewie może być ważne dla
autora, to niech będzie, tylko jeśli je publikuje, to
się wystawia na ocenę, a więc i na krytykę - nie wiesz
jeszcze tego? Dlatego Twoje oburzenie na moją
krytyczną uwagę o przesadzonych metaforach jest po
prostu niepoważne. No i nie sprecyzowałaś dlaczego to
ja, a nie Ty nie rozumiem tego powiedzenia Cezara o
kościach rzuconych. I na koniec: ja miałem to
szczęście, że się łaciny uczyłem w liceum i w
oryginale czytałem "De bello Gallico" Juliusza
Cezara. A Ty musisz korzystać z internetu... Ale
przynajmniej rób to mądrze.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Młodziutka Autorka o dość pretensjonalnym nicku już
zaczyna reagować jak większość na tym Bejowisku: każdą
krytyczną uwagę traktuje jako osobistą obrazę, bo jej
pisanie jest oczywiście genialne, i poza wszelką
krytyką. Źle zaczęłaś, możesz nigdy się nie nauczyć
dobrze pisać wiersze, jeśli nie będziesz przyjmować
żadnych uwag czy wskazówek - mam nadzieję, że w szkole
tak nie postępujesz. I pamiętaj,żeby kogoś pouczać, to
trzeba mieć i jakąś wiedzę w danym temacie i pewne
doświadczenie, więc nie rozśmieszaj mnie Twoją zasadą,
że jak mi się czyjś tekst nie podoba, to mam siedzieć
cicho! A od czego jest tutaj miejsce na komentarz:
tylko od wychwalania wszystkiego, nawet najgorszego
badziewia? A że jakieś badziewie może być ważne dla
autora, to niech będzie, tylko jeśli je publikuje, to
się wystawia na ocenę, a więc i na krytykę - nie wiesz
jeszcze tego? Dlatego Twoje oburzenie na moją
krytyczną uwagę o przesadzonych metaforach jest po
prostu niepoważne. No i nie sprecyzowałaś dlaczego to
ja, a nie Ty nie rozumiem tego powiedzenia Cezara o
kościach rzuconych. I na koniec: ja miałem to
szczęście, że się łaciny uczyłem w liceum i w
oryginale czytałem "De bello Gallico" Juliusza
Cezara. A Ty musisz korzystać z internetu... Ale
przynajmniej rób to mądrze.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »