,,ALEPPO,,
Umęczonemu miastu...
Panie mój Boże ukochany tam
wysoko,gdzie dom Twój Niebo
pozwól że zapytam
jeśli jeszcze mogę,
a gdzie dom w Aleppo?
Wszędzie ruiny i zgliszcza
na małym placu katedra
mury jeszcze sterczą
ołtarz na pół rozbity
święci ze ściany patrzą
ale twarzy nie mają.
Na niby schodach ksiądz
biskup zatroskany stoi
w ręku trzyma Krzyż
bestialsko podeptany jeszcze
mówi jak bolesne są rany.
W drugim ręku Ikona
Matki Bożej lecz oczu nie ma
płakać nie może ale serce łaskawe
wciąż miłość hojnie rozdaje.
Panie...dlaczego ludzie zabijają
człowiek śmiercią żniwo zbiera
tyle istnień co dzień ginie
czy tej śmierci nikt nie zatrzymie?
Już płakać nie potrafią
myśleć nie umieją
tylko serce boli
Boże ulżyj Ich niedoli.
Zgrzeszyliśmy Panie Boże zmiłuj się nad nami.
Komentarze (8)
Człowiek został obdarzony własną
wolą i czyni co czyni, ale
wcześniej, czy później trzeba
będzie za zło "zapłacić."
Pozdrawiam:}
Kaziu, nie wyjaśniaj nigdy, chyba że ktos mocno pyta.
Niech kazdy Czytelnik sam odbiera jak chce. To Jego
prawo:)
dopisek pod wierszem moim zdaniem jest zbedny,
przeciez portal poetycki to nie kosciół.
pozdrawiam
Z jednej strony Bogurodzica z drugiej
Christ ist erstanden'
Tak śpiewano pod Grunwaldem.
W Aleppo w imię innego Boga zabijają.
Moi kochani w celu
Moi kochani w celu wyjaśnienia
w zamiarze jest rozmowa dziecka z Panem bogiem który
nie rozumie i dlatego pyta się dlaczego?
chciałem zwrócić uwagę na człowieka który wciąż zabija
prowadząc bezmyślne wojny,niszczy miasta i doprowadza
do gehenny wielu niewinnych ludzi.
Odwieczna walka religii - czy to potrzebne Stwórcy?
Przecież On nie zagrzewa do walki, nie zaleca zabijać,
pokój opiera na miłości człowieka do drugiego
człowieka, a człowiek wymyślił sobie boga-pieniądza i
o niego wszystko opiera. Dla niego zabija i niszczy
wszystko wokół siebie, garnie, garnie, garnie.
I tak ostatecznie ginie marnie.
Tak "ludzi ludziom zgotowali ten los" Stwórca
powiedział jak mamy żyć, a ludzie myśleli ze to tylko
pusta religia Człowiek sam chciał odróżniać dobro i
zło Decydować o wszystkim i efekty tego znamy nie od
dziś Przejmujący przekaz wiersza ale jakże prawdziwy
Pozdrawiam Serdecznie.
Bardzo wymowna rozmowa z Panem Bogiem, jeżeli będziesz
w tej modlitwie miał wsparcie, a jakieś za pewne masz
to może uda się, oczywiście z Bożą pomocą. Jeżeli nie
prosi się, to się też nie otrzymuje.
przejmujacy
piekny
czytalam ze wzruszeniem...
pozdrawiam:)