Ależ pchełka ze mnie
Ja jestem cwana podła pchła
W mig chłopa też obsiądę
To mnie rajcuje taka gra
Bo jestem również mądra
On się przytula również łka
jak samiec też zawodzi
A ja go ssę jako baba
To wcale nie zaszkodzi
Jak dorwę kasę popatrz też
Skrzydełka moje rosną
On charczy wyje tak jak zwierz
Czy czuje wtedy wiosnę
Miłostkę wredną chcę mu dać
Aż różdżka jego zwiędnie
A sikać musi kurna mać
Bez tego to polegnie
Tra la la la la tra la la
Czy zakochałeś we mnie się!
J.G
Komentarze (35)
a to dopiero szachrajka ")
re; osa77 + cii_sza, bardzo ubolewam nad brakiem
znajomości literatury, poezji, spektaklów teatralnych;
o pchle tak wiele w kulturze przez duże K.
Na wierszu Jana Brzechwy wychowało się niejedno
pokolenie Polaków. Wybitny przedstawiciel Skamandrytów
umiał mówić do dzieci, jak rzadko który poeta.
Psoty krnąbrnej pchły ubrał w pyszne rymy, które w
spektaklu reżyserowanym przez Annę Seniuk mienią się
wszystkimi barwami także dzięki muzyce Macieja
Małeckiego. Figle solowe, psoty na duet, chóralne
potoki żartów budują ciepły, radosny spektakl, który w
świat teatru i opery wprowadza nie tylko najmłodszych.
A jeśli o "dorosłą" operę chodzi, to pojawia się w
spektaklu i ona - aria ze Strasznego dworu Stanisława
Moniuszki oraz aria z Toski Giacomo Pucciniego tworzą
dodatkowy kontekst do obecności Pchły szachrajki na
scenie teatru operowego.
Mam wrażenie, że panie zwyczajnie trolują na portalu
utożsamiając swoje intencję z pchłą w miejscu, gdzie
niesmak intelektualny rozsiewa patologię.
Z wyrazami ubolewania nad głupotą obu pań.
Mam wrażenia po odczytaniu tego tekstu podobne do
Ossy77, niesmak.
Grafomania w formie czystej i niesmaczność opisu.
Przesadność, niezamierzona raczej groteskowość, tak
jakby autorka coraz bardziej się „nakręcała” w trakcie
kompulsywnego pisania, co postrzega się za „tworzenie”
— hi, hi, hi. Cóż, bywa, spotyka się różne
przypadłości.
niesamowite, uśmiechnęłam się szczerze, pozdrawiam
serdecznie :)
Super ironia :))
Dzięki za uśmiech :)
Niezla ta pchla... kurna... Super.
Rozbawilas, ze hej :)
Z powiewem wiosny wszystko jest możliwe. :-) :-) :-)
Serdecznie pozdrawiam.
Świetna parodia.Zaminiłabym drugie rownież na także
zamiast tez może wgłos. Miłego dnia.
a to pchła ;-))
Fajniste to :)
Aż poczułam to ssanie :D
Super!
Pozdrawiam:)*
Czy to dobrze, żeby pchła była aż tak bardzo zła? Od
tej pory będę ostrożny. Pozdrawiam
Rytmiczny tekst, dobrze się czyta. Fajny! -
ironiczno-humorystyczny.
Pozdrawiam serdecznie:)
jadgard: Daruję sobie w przyszłości tego typu uwagi u
Ciebie. Nie zamierzam nikogo drażnić. Pozdrawiam:)