Alfa i Omega
Alfa to początek,
omega zaś końcem,
a ja gdzieś pośrodku
ukryta przed słońcem
słoneczkiem co pali
ramionami swymi
pięknymi, namiętnymi
i tak rozgrzanymi
a czymże środek?
życia krótką chwilą,
które jak mgiełki
poranne przeminą
początek mój minął,
środek w trwania pędzie,
koniec zaś na pewno,
kiedyś mnie dosięgnie.
autor
vena :)
Dodano: 2007-10-26 00:00:46
Ten wiersz przeczytano 962 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Takie są koleje każdego życia - ciekawie to ujęłaś
narodziny i śmierć ,przeminiemy wszyscy ,dziękuję za
nasunięcie refleksji ..........tak ciężko w biegu się
na chwilę zatrzymać ,dziękuję za znak stop
W codziennym życiu czesto zapominamy, że kiedyś
odejdziemy z tego świata. Omega życia zbliża się
nieubłaganie.
ładnie napisane... od samego początku do samego końca
:)
słodka Veno skad ten lekki smutek na końcu
wiersza?Podoba mi sie ta prosta forma przekazu od Alfa
do Omegi;-)
Ciekawie uchwycone rozwazania nad przemijaniem. Podoba
mi sie podejscie do tego poprzez alfe i omege -
oryginalnie bardzo. Idealny rytm.
Rodzimy się... szczęśliwie lub nie, życie
"przebiegamy"... i trzeba się żegnać... trzeci etap
naszego życia zawsze bywa smutny..
Początek jest dobry, pachnie mlekiem matki, środek
namiętnością- a już to na końcu to tylko ostatki----
jak zwykle, twoje wiersze mają sens.
Trzy etapy zycia ,kazdy inny ale i tak kiedys bedzie
ten koniec.
Trafnie ujelas zycie .Rozmyslania prze1listopada...
Rozmyslania o zyciu i o tym , ze kiedys
sie konczy jest bardz na czasie w tych
dniach bliskich "Swieta Zmarlych"...
No tak ... człowiek sie rodzi ...żyje i umiera ...Gdy
jest sie pośrodku tej drogi to jest to najpiękniejszy
okres w życiu.. potem jest coraz smutniej