Alfabet spojrzeń
Cisza, spokój, powoli spadają krople z
nieba
w zwolnionym tempie śni się w jawie sen
wokół świat cały wiruje w rozmazanym tle
kolorami szalonej nocy wplecionymi w jej
welon
w białą suknię wszystkie spojrzenia z jej
winy
skradziona noc i jego serce na zawsze jak
dziś
piękna, młoda z fantazją w oczach porywa
wszystkich do tańca w rytmie szczęścia
granego do rana na parkiecie Ty i ja
czarujesz uśmiechem jak księżyc blaskiem
noc
za ten widok dałbym więcej niż mam
wart wszystkich minionych lat
zwyczajnie niezwyczajny incydent
codzienności
bez tandety i egoizmu, bez słów
oczy wszystko powiedzą
więcej nie trzeba już nic.
Komentarze (6)
Pięknie przelane uczucie :) zostawiam +
Nie trzeba już nic. Bliskość tej jedynej osoby jest
największym szczęściem. Piękny wiersz:)
Pięknie napisane,ślicznie słowem namalowany wiersz
pozdrawiam :)
oczy wszystko powiedzą,nie trzeba słów...pieknie
w spojrzeniu człowieka zawsze odczyta się uczucie a
ten wiersz ma duszę Piękny wiersz tańczy pieśń miłości
dociera do serca Bardzo dobry zachwyca :)
boski, zakochałam się w nim...+ pozdrawiam ;)