Alfabet spojrzeń
Cóż potrzeba człowiekowi
by twarz spokojna uśmiechem promieniała,
by w sercu niepewności zabrakło
Powiesz Panie, że miłości i chleba
żeś mędrzec widać, mówić nie trzeba
powiedz zatem cóż zrobić
kiedy smutny wzrok rzeźbi źrenice
tęsknoty siedzącej wieczorem na
parapecie
świateł miasta co błyszczą
lecz ogrzać nie potrafią
szklane szyby bezsilności
mrokiem tulone do snu
Tedy oczy zamknij rzecze mędrzec
w rozumie nie znajdziesz serca mądrości
Więc zamykam,
w dłoni czuje ciepłą dłoń
obok ktoś ze wzrokiem smutnym jak mój
cóż z tego, że daleko
kiedy tęsknotą przyszyta jak żona
Mędrzec z wolna się uśmiechnął
cóż ci powiedzieć mogę
kiedy w oczach wszystko masz wypisane
tego nie skłamiesz wiesz dobrze
za rok, miesiąc czy chwilę
pióro za twe szczęście złamane.
Komentarze (8)
Czytać z oczu może tylko ten, kto zna
alfabet.....wielki plus za wiersz :)
gdy w oczy nie spojrzysz,czy w słowach dojrzysz,czy
sercem są pisane,czy w fałsz odziane?
Oczy sa zwierciadlem duszy...z nich mozna wszystko
wyczytac...pozdrawiam
oczy prawdę powiedzą. ciekawie spisane myśli.
pozdrawiam serdecznie :)
Ciężko mówić oczami,jeszcze ciężej nimi kłamliwie
zaprzeczać.
Ciekawy pomysł.
Coś pięknego i to prawda kiedy nie ma słów to oczy
dopowiedzą
O tak, w oczach cała prawda wypisana jest. I wiersz
niby taki troszkę zalatujący smutkiem, ale jednak
zakończenie dające nadzieję, taką cichą radość.
Pozdrawiam.
Bardzo piękna prognoza z oczu wyczytana Plus
pozdrowienia :)