ALKOHOL
co on robo z ludźmi. Coś gorszego niż ty.
Znowu zawisłam gdzieś
Pomiędzy stanem nietrzeźwej miłości
A resztą rozsądku, niekoniecznie
zdrowego
I narysowałam sobie pragnienia
Ulepiłam realne problemy
Zakochałam się w zaufaniu
W papierosowym dymie z twoich ust
W niewyraźnym poranku po muzycznej
Pokusie
Alkoholowym tańcu niepokrewnych dusz,
Alkoholowym.
autor
Bez_Nadziei
Dodano: 2007-10-20 23:47:17
Ten wiersz przeczytano 591 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.