Alkohol, zły wybór nałogu
Alkohol: -może zmienić makijaż rzeczywistości, ale nie ją samą. - nie zmienia ludzi, pokazuje, on ich prawdziwe oblicza....
Na tym polega problem z piciem...gdy
wydarzy się coś złego, pijesz, żeby
zapomnieć...kiedy zdarzy się coś dobrego,
pijesz, żeby to uczcić...a jeśli nie
wydarzy się nic szczególnego, pijesz po to,
żeby coś się działo...w butelce
rozgoryczeni szukają pocieszenia,
tchórzliwi – odwagi, nieśmiali
pewności...
KU PRZESTRODZE!
Prawda boli, nie masz rodziny,
skończyły się jej odwiedziny,
żyjesz ciągle w dziwnym omamie,
z flaszką w dłoni, pijesz w bramie.
To zły wybór, ty sięgasz po zło,
złe milczenie, jest zgoda na to,
nie tłumacz się, że moment trudny,
alkohol-zło, nałóg to zgubny.
Myśl wędruje, czas przepędzić zło,
nie podnieś już dłonią krzywe szkło,
w każdym hauście zagłada czeka,
jest potulna, w ciąg przyobleka.
Radosna twarz," do dna kolego",
sąsiad też ma coś mocniejszego,
dotykasz zło w morza głębinach,
padasz nisko, śpisz po melinach.
Coraz głębiej, dna już nie czujesz,
delirium swe wciąż oszukujesz,
W każdej flaszce nie ma oręża,
dziwny napój rozum zwycięża.
Grałeś życiem, dostałeś mata,
dotknąłeś dna, pijąc przez lata,
był ratunek, czas umierania,
nie masz szansy dla ratowania.
Skreśliłeś los, tak w jednej chwili,
dziś bez kasy i tych "życzliwi",
zostałeś sam, nikt nie pomoże.
Alkoholik zmarł, tam na dworze!
Alkohol nie rozwiąże problemów, ale
zawsze je chwilowo uśpi. Pozwoli
odetchnąć i zachwycić się życiem aż do
następnego dnia. Lecz długo tak się nie
da...nie jest żadnym wytłumaczeniem, choć
tak często sięgamy po niego jak po argument
...
Alkohol jest jedyną cieczą, która posiada szczególną właściwość – płynie od dołu ku górze.
Komentarze (29)
całkowicie na tak
doskonały Apel
pozdrawiam
Bywa i tak...
Miłego dzionka :)
Refleksyjny wymowny wiersz Jak zwykle bardzo trafny
przekaz Pozdrawiam serdecznie.
Halinko alkoholizm ma 3 fazy ale to straszny nałóg
jedynym lekarstwem jest rezygnacja całkowita
Pozdrawiam serdecznie:))
Ku przestrodze.
Ciekawy temat podjelas i dobrze go ujelas w wierszo
slowem.
Pozdrawiam, milego wieczoru i dobrej nocy, zycze.:)
Wybacz, że dopiero teraz komentuję. Masz tak Halinko
rozległą wiedzę na temat choroby alkoholowej, że
jestem pod wielkim wrażeniem. Od siebie dodam, że to
jest choroba śmiertelna i tylko może pomóc
alkoholikowi drugi alkoholik. Grup Wspólnot
Anonimowych Alkoholików są tysiące dziesiątki tysięcy
na świecie i bardzo łatwo trafić jeśli jest chęć
życia. Wystarczy tylko w wyszukiwarce wpisać AA i
miejscowość a wszystko będzie podane jak na talerzu!
Bo jeśli nie ma gotowości wyjścia z nałogu, to znaczy
w oczach piach (śmierć). Tyle komentu może jeszcze
dopowiem, że bez alkoholu można żyć radośnie długie
lata. Pozdrawiam Ciebie Halinko najserdeczniej,
dziękuję za wizytę u mnie na limeryku i ściskam na
relaksującą nockę:-)
Umiar jest potrzebny w każdej sytuacji nawet przy
piciu.
Dziękuję i pozdrawiam ;o))
Smutna rzeczywistość
Pozdrawiam Halinko:)
Lepiej nie pić w ogóle niż o jeden za dużo..:)
Bardzo refleksyjny, dojrzały wiersz ku przestrodze
pozdrawiam
ja nie pije i zyje :) pozdrawiam
Wszystko jest dla ludzi byle z umiarem pozdrawiam :)
Bywa... trudny temat.
Pozdrawiam
Trudno się nie zgodzić... serdeczności :)