Alkoholik
To jest mój pierwszy wiersz,choć nie wiem czy mozna go nazwac wierszem...
Znów wchodzi do nas
Patrzy na mnie,
Swoimi czerownymi od alkoholu oczami
Chwila zawieszenia i mnie uderza
Podchodzi do niej,chce zrobic to samo,
Nie pozwalam
Trzy sztanowcze kroki...Uderzenie.
Teraz on leży
Woła o pomoc
Skrew spływa mu po twarzy
W rytmie łez spadających mi z twarzy
Nastala cisza,która trwa do dzisiaj
I sumiemie które gryzie, bo zrobiłam Cos
czego nie nawidziłam.
autor
Samotnik112
Dodano: 2016-10-08 14:20:39
Ten wiersz przeczytano 955 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Piękny, wymowny wiersz. Witam Cię w naszej bejowej
rodzinie.
fajnie, pisz więcej, mało kto rymuje obecnymi czasy,
my tu wszyscy wrażliwcy i wierszokleci wiec pisz bez
kompleksów, znajdziesz słuchaczy co rozumieją
Wspaniale wejście na bej. Przytulam.
Za krzemanką :-) To samo pisałam, ale przerwał mi
telefon. Stając wobec przemocy w czyjejś obronie,
raczej nie można być łagodnym. To tak nie działa.
Troszkę jeszcze razi ten rytm łez, to bym przemyślała.
Ale ogólnie - ciekawie napisany wiersz.
Bardzo smutny wiersz Samotniku.
Witaj i pisz!!
Miłego dnia życzę.
Pozdrawiam serdecznie:))
Czytelny przekaz. Czasami robimy w afekcie coś czego
"nienawidzimy". Wkradły się drobne literówki:
"czerwonymi", "zrobić", "stanowcze", "Krew", "Nastała"
i zbędna spacja w "nienawidziłam". Ponieważ trochę
czasu jestem na tym portalu, a Ty napisałaś pierwszy
wiersz zasugeruję Ci, aby w przyszłości postarać się
używać nieco mniej zaimków. W pierwszych pięciu
wersach jest ich aż pięć. Pierwsze koty za płoty. W
wierszach najważniejsze jest to, co chce się
przekazać, forma przyjdzie z czasem. Miłej soboty:)
Witaj na beju. Doskonałe wejście- bohater wiersza
zrobił to co powinien, choć rozumiem rozterki i
wyrzuty sumienia ( bo w domyśle był to ojciec)