Alleluja!
Gdy słońce zgasło
Rozbłysła twoja gwiazda
W poszukiwaniu miłości
Zstąpiłeś pomiędzy nienawiść
Alleluja!
Węsząc rychłą śmierć
Zeszły się jej zwiastuny
Ci którzy pragną jej dla siebie
mroczni i świetliści - aniołowie
Alleluja!
Bijąc pokłony naiwności
Przybili trzej królowie
Kierowani złudną nadzieją
prości pastuszkowie
Alleluja!
Patrząc dzisiaj wstecz
Broczącą krwią z ran
Zadajesz nam pytanie
Czy zapaliliście mi znicz radości?
Po raz czwarty alleluja...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.