Alpinistka/fraszki
Spadła aż ze szczytu,
cała dupka obolała
- innym razem wezmę czekan,
kiedy będę szczytowała.
Myśląca mamuśka
Mamo! Tatę zalała fala!
Nie martw się - jest ubezpieczony.
Ale czy od fal?
Kamieniami w niego wal!
Niewybredny
Mamo! Rekin zjadł tatę...
niemożliwe!
Tyle tutaj młodych ciał,
kto to by ramola chciał.
Demolka
Panie sędzio! On mi walnął w jaja!
Wszystkie chwyty dozwolone!
Liczy się tylko wygrana...
jaja mogą być zgniecione.
autor
karl
Dodano: 2016-08-20 16:26:39
Ten wiersz przeczytano 1478 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
z tymi jajami chodzi o zachowanie normalności
Bardzo fajne fraszki! Pozdrawiam!
Nieźle poleciałeś karl po członkach....
Uśmiałam się setnie. Dzięki za odwiedziny,
serdeczności dobranocne:-))
karl super fraszki - ale sie uhihrałem - brawo
pozdrawiam
Wspaniałe fraszki :)
pozdrawiam
Świetny, niezmiernie mi się podoba :) Pozdrawiam i
daję plusik :)
podoba mi się Alpinistka i Niewybredny :-)
ach ta demolka...
pozdrawiam serdecznie :)
fraszki z podtekstem
przednia sprawa
mam nadzieję że nastąpi
następna dostawa
Tytuł odnosi się do pierwszej, a cała reszta?
tak ciągle na szczycie
to dopiero życie :))))
noooooooooooooooo ostro pojechałeś... :)
Jaja i szczyty, więc wszystko wiadomo.
+++ :)))))))))))))))))))))))))))
Fajne fraszki i to wszystkie.Pozdrawiam miło.