alty i alk-tiki
/aksjomaty z waty, czyli powiastki
o niepodważalnych prawdach/
alkomat na zapas
w neseserze mam
nie po to by trzeźwieć
raczej tak dla jaj
nie piję nie palę
ale czasem bym
więc noszę na zapas
gdybym opadł z sił
pijakiem nie jestem
bo przecież nie widać
autor
mroźny
Dodano: 2013-05-24 10:13:38
Ten wiersz przeczytano 907 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Fajny rytm w 2 pierwszych strofkach i to urwane
zakończenie, uważam, że dobrze pasuje do tematu.
Pozdrawiam :)