amen
przyłóż swą samotność gorzką
do mojej jesiennej
jak ciepłą dłoń do dłoni
w pacierzu wieczornym
przyłóż swą samtność czarną
do mojej herbacianej
jak głowę do poduszki
po dniu długim i pustym
przyłóż ją choć raz tylko
amen
niech się stanie
autor
niepoprawna
Dodano: 2006-10-28 10:53:04
Ten wiersz przeczytano 476 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.