Amorowe rozterki LXVII-LXXII
Oto kolejny sześciopak z tego cyklu.
"Amorowe rozterki LXVII".
01.12.2017r. piątek 12:37:00
Najważniejsze jest by nie usprawiedliwiać
słabej wiary,
Bo to nie jest zdrowy rozsądek,
A to wszystko nie jest propagandą
sukcesu,
Czy Ty o tym wiesz?
"Amorowe rozterki LXVIII".
01.12.2017r. piątek 12:40:00
Pragnienie głębszej relacji to nie
wszystko,
Najważniejszy jest podjęty wysiłek,
By to osiągnąć.
W ten sposób da się zjednoczyć z Panem
Bogiem.
"Amorowe rozterki LXIX".
01.12.2017r. piątek 12:43:00
Trzeba uważać na fałszywych nauczycieli,
Bo oni są zagrożeniem dla chrześcijan.
Istotne też jest, by nie tylko posiadać,
Ale by pomnażać otrzymane od Pana Boga
dobro.
Najlepiej to okazać przez służbę bliźnim,
przyjaciołom.
Okazać to można przez gesty i słowa,
Czyli to wszystko, co płynie z serca, z
Miłości.
Tych wartości ząb czasu nie da rady
ruszyć.
"Amorowe rozterki LXX".
01.12.2017r. piątek 12:47:00
Panu Bogu trzeba okazać swój niepoprawny
optymizm,
Bo to jest po prostu zaufanie z całym
sercem.
Należy pamiętać, że to coś bardzo
ważnego,
Bo to jest po coś i niech to będzie
chrześcijańska złota maksyma.
"Amorowe rozterki LXXI".
01.12.2017r. piątek 12:50:00
Słowa Pana Jezusa to coś znacznie więcej
Niż tylko ich zapis,
Bo Jego Słowa to Słowa Prawdy,
Która nigdy nie przeminie.
A pamiętaj, że w momencie,
Gdy w grę wchodzi świętość
To wówczas Pan Jezus
Reaguje zupełnie inaczej,
Gdy zagrożony jest On sam.
"Amorowe rozterki LXXII".
01.12.2017r. piątek 12:52:00
Tęsknota za Niebem jest potrzebna,
Bo taka tęsknota pozwala wskrzeszać w
człowieku
Siły, których on sam zupełnie się nie
spodziewa.
Ważne w tym wszystkim jest dbanie o
formę,
O dobrą kondycję i o wytrzymałość,
Ale nie tylko ciała, ale przede wszystkim
duszy.
Pamiętajcie o tym wszystkim.
Kochani dziękuję za waszą obecność i zapraszam ponownie. Jeżeli ktoś z was mieszka lub zna Bazyleę to dajcie znać.
Komentarze (31)
Zapamiętam:)
Pozdrawiam:)
Nasza wiara i tylko nasza wiara w Boga, bardzo mądre
Twoje zasady i sugestie
Pozdrawiam Amorku
Wiara w Boga jest bezcennym dobrem.
To największy dar, który otrzymujemy od Boga.
Jest ona „najpierw osobistym przylgnięciem człowieka
do Boga”.
Wypowiadając akt wiary, powierzamy się całkowicie Bogu
i wierzymy w sposób absolutny w to, co On mówi.
Wierząc, otwieramy się na Boga i na Jego działanie.
Poprzez otwarty „kanał” wiary naszym udziałem staje
się Bóg, Jego Miłość i wszystko, co do Boga
należy.Człowiek który nie liczy się ze Słowem Bożym,
zdrową nauką oraz prowadzeniem Ducha Świętego,
znajdzie się w ślepym zaułku beznadziejności.
Pozdrawiam
Anula-2 , z głowy biorę, a skąd indziej :)
tańcząca z wiatrem- chciałem być księdzem, ale nie
zostałem, a z wiarą jestem silnie związany.
Wszystkim wielkie thx :)
Zawsze można u Ciebie liczyć na coś innego,
niekonwekcjonalnego. Kolejny raz zaskakujesz. pzdr
Masz takie zdolności dydaktyczne Amorze w sprawach
wary,
że chyba się
minąłeś z powołaniem, bo księdzem nie zostałeś, a masz
ku temu predyspozycje, msz.
Pozdrawiam :)
Witaj,
nie znalazłam tutaj żadnej rozterki Amora, a jedynie
przestrogi...
Dziękuję za pamięć i dobre słowa.
Życzę tylko dobroci od losu i ludzi.
Serdecznie pozdrawiam.
to prawda .... prawda nigdy nie przeminie ...
Bardzo lubię Amorowe filozoficzne rozważania....
miłego dnia:)
Sześciopak...ile ich już w życiu było,
a nam wiernym, wciąż pochyło.
Pozdrawiam Amorku, gdzie Ty wynajdujesz
takie cuda?
... przeczytała z ciekawością... Miłego dnia :)
O tak, wytrzymałość duszy też jest ważna :)
Moim zdaniem wszystko zależy od naszego światopoglądu,
i niekiedy konieczność udowadniania egzystencji Boga
dla każdego prawdziwie wierzącego jest priorytetem,
faktycznie refleksyjne Amorowe rozterki, z plusikiem
pozdrawiam
Potrafisz zainteresować...wszystko czytam z
zainteresowaniem...pozdrawiam
ciekawe refleksje na temat wiary.