Andromeda
I zależy jak wyciągniesz rękę, poręcz
niesie myśli
dłoń jak mazidło, rozciera drewno,
trzeszczy stary schód
zbiegam chyżo z ostatniego, stąpam tylko
czarnym wzorkiem
dawno miałem już komunię, ale harce
pozostały
no a co tam, przebrnę w błotku,
chluposzurającym krokiem
ale razi, patrzę w chodnik, ślad brunatny,
zdradza wszystko
nikt nie śledzi, spokój święty, rzut
kamieniem, klaskam głośno
ach, wspaniały jest to spektakl, sam tu
sobie reżyserem
bilet wziąłem lub ukradłem, razem z butlą
lemoniady
gnam jak pociąg, wiatr wyprzedzam - bez
klaksonu, bo tak prędzej
i jak upał nad asfaltem, falująco nogę
dźwigam
przemykają ryki wozów, jeden śmignął,
sypiąc żwirem
znam już wszystkie tu podwozia, oznaczenia,
hologramy
wzrok jak ekspert, ściskam łokcie, żeby
tylko nie zahaczył !
bruma mi, brumuje w uszach, kaszle razem z
silnikami
oczy zapadają w głębie, prześwidrują
czaszke w mroku
werterycznie ściskam serce, duszę trzymam
na ramieniu
gnie się pióro, skrobie, kreślę, może uda
się rozłożyć
zdanie, wyraz, wszystko naraz, po co widz
ma parsknąć śmiechem
to scenariusz wybuchowy, hormonalny lont
już iskrzy
się kurtyna rozsunęła, deski skrzypią,
sufler szepcze
dzięki wielkie, ale rola, znana świetnie -
od kołyski
wstaje dandys w pierwszym rzędzie - w dłoni
twardy owoc dzierży
rzuca mocno, zamaszycie, trafia w baner z
reklamami
protest mierzy w konsupcjonizm, bo mass
media zbrzydły strasznie
wchodzi belfer, zgraja dzieci, każdy z
paczką chipsów w łapce
ale chwila, o co chodzi, przecież miejsce
to prywatne
zrobię uśmiech, ukłon lekki, obrót szybki,
lewa pięta
cieć dostanie piątak srebrny, co pamięta
komunistów
cała taka maskarada, tylko jedno ma
nauczyć
że kto myśli, niech uważa, zabić można
wszystkie zmysły
Komentarze (5)
1 wers - rękę i ok. Podoba się.
:-) świetny wiersz, niesamowicie wciągająca lektura
:-)
poprawione - chyba prawidłowo
Tylko błagam popraw w pierwszej zwrotce to 'sunie
schodem'. Coś z tym jest nie tak. Ogólnie pomysł
niezły. Sporo nietuzinkowych zwrotów
tak, czaszkę, ... jak dla mnie to super napisane,
przeczytałam na jednym wdechu i zainteresowaniem,
dobre :)